Wiśniewski rozstał się z czwartą żoną. Podsumowała go po latach
Michał Wiśniewski należy do najbardziej kochliwych piosenkarzy w Polsce, jednak nie idzie za tym stałość w uczuciach. O powodach rozstania z gwiazdorem bez ogródek opowiedziała jego czwarta żona. Trzeba przyznać, że ma na ten temat dość osobliwe zdanie. Jak podsumowała niegdysiejszego ukochanego?
Wyliczyliśmy, ile wynosi średnia długość małżeństwa Michała Wiśniewskiego
Michał Wiśniewski po raz pierwszy miłość, wierność i uczciwość małżeńską przyrzekał Magdzie Femme, z którą żył od 1996 roku przez kolejne pięć lat. Po tej matrymonialnej porażce szybko się otrząsnął, jednak z kolejnymi kobietami (mimo wielkiego zapału) nie udało mu się stworzyć związku na dłużej niż kilka lat.
Wyliczając średnią z jego wszystkich dotychczas zakończonych małżeństw, można wywnioskować, że przeciętna ich długość wynosiła 5 lat i 2 miesiące. Z kim był najdłużej?
Z którą żoną Michał Wiśniewski był najdłużej?
Michał Wiśniewski zapewnia, że niemal ze wszystkimi swoimi byłymi żonami zachowuje poprawne, a nawet serdeczne stosunki. Słowo niemal nie jest przypadkiem - relacje ze wspomnianą Magdą Femme do najlepszych nie należą, a jakiś czas temu oboje przerzucali się w mediach niebyt chlubnymi oskarżeniami i insynuacjami.
Te waśnie to nie wszystko. O przeszłości chętnie opowiedziała także kolejna z byłych żon lidera Ich Troje. Na ich małżeństwo spojrzała z dystansem i z perspektywy czasu udało jej się wyciągnąć interesujące wnioski.
Aby je wysnuć, miała na to sporo czasu - więcej niż Mandaryna (4 lata) i Ania Świątczak (5 lat). Dominika Tajner, która z muzykiem żyła w latach 2012 - 2019, powiedziała wprost, jak wyglądały ich kontakty.
Czwarta żona Michała Wiśniewskiego po latach podsumowała ich małżeństwo
Czwarta żona Michała Wiśniewskiego w rozmowie z Plejadą zdradziła, że udało im się rozstać w zgodzie. Choć do powodów tej rozłąki Dominika Tajner do tej pory niechętnie wracała, postanowiła przerwać milczenie i wyjawiła, dlaczego po siedmiu latach pożycia przestali się dogadywać. Okazuje się, że wbrew plotkom i domysłom w grę nie wchodziło ani poważne kłamstwo ani zdrada którejkolwiek ze stron. A zatem - co?
Po prostu życiowo się rozjechaliśmy. Zaczęłam zajmować się Ich Troje i mocno zaangażowałam się w tę pracę. Aż za mocno. Wkręciłam się w bycie menedżerką i w pewnym momencie przestałam czuć się kobietą, żoną czy partnerką. Zaczęłam traktować Michała jak artystę i podopiecznego, a nie męża - rozprawiła się 44-latka.
Córka szczęśliwie zakochanego Apoloniusza Tajnera dała do zrozumienia, że nie żywi urazy do Michała Wiśniewskiego, a łączącą ich zażyłość traktuje teraz jako życiową lekcję, za którą wdzięczna jest nie tylko losowi, ale także byłemu ukochanemu. Mimo tego, że za kulisami walczącego z problemami małżeństwa wówczas wcale nie było kolorowo.
Gdy zdecydowaliśmy się rozstać zawodowo, okazało się, że nie mamy wspólnych tematów do rozmów. Niewiele nas już łączyło, coraz bardziej się od siebie oddalaliśmy. Zaczęłam się rozwijać, mierzyć się z nowymi wyzwaniami i miałam wrażenie, że Michał coraz gorzej to znosi. Nie rozumiał moich wyborów. Poza tym on marzył o tym, by powiększyć rodzinę, chciał mieć jeszcze dziecko, a ja niespecjalnie. To też nas trochę poróżniło - stwierdziła w Plejadzie.
Nie ma wątpliwości, że Dominika Tajner nie dołączy do Magdy Femme i nie będzie krytycznie nastawiona do charyzmatycznego artysty. Jak przekonuje, do dziś łączą ich przyjacielskie kontakty. Sam zainteresowany od 2020 roku jest zaś wiernym małżonkiem Poli Wiśnewskiej. Jego czwarta żona trwa w związku z Mariuszem Wachem.
