Nie żyje znany polski dziennikarz. Właśnie przekazano tragiczne wieści

Nie żyje znany dziennikarz. Właśnie przekazano tragiczne wieści

Społeczność dziennikarska pogrążyła się w żałobie po przedwczesnej śmierci Tomasza Świderka, który specjalizował się w tematyce sektora telekomunikacyjnego. Przykre wieści przekazał portal Telko.in, z którym dziennikarz był związany. Na stronie głównej portalu pojawiło się czarno-białe zdjęcie i krótki komunikat : “Z ogromnym smutkiem informujemy o przedwczesnej śmierci naszego redakcyjnego kolegi Tomka Świderka.”

Tomasz Świderek znany z wieloletniej pracy w renomowanych mediach, w tym m.in. w Telko.in, "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej" i "Dzienniku Gazecie Prawnej". Pisał też felietony do miesięcznika “My Company Polska”.

Nie żyje aktor znany z kultowego serialu TVP. Zmarł 3 miesiące po koledze z planu Czytaj dalej

Tomasz Świderek uchodził za wzór w swojej branży

Dziennikarz nie tylko dostarczał czytelnikom rzetelnych informacji z branży telekomunikacyjnej, ale także był ich przewodnikiem przez zawiłości dynamicznego świata tego sektora. Dzięki temu przez kolegów z branży wspominany jest z niezwykłym szacunkiem i nazywany wprost legendą.

Beata Chmiel, która miała okazję z nim współpracować, podkreśla nie tylko jego profesjonalizm, ale także osobiste relacje, które budował z kolegami z branży. Przez współpracowników doceniany był także dzięki bezkompromisowości w prezentowaniu faktów, co czyniło jego pracę punktem odniesienia dla wielu.

Przyjaciele z branży pożegnali Tomasza Świderka

Dziennikarza tłumnie pożegnali koledzy i koleżanki, którzy mieli okazję z nim współpracować. Wszyscy bardzo chwalili go za profesjonalizm i niebywałe umiejętności.

Tomek był dziennikarzem ekonomicznym wysokiej próby, bezkompromisowo przedstawiający fakty, stroniącym od niepopartych nimi opinii, a jego praca - punktem odniesienia dla wielu. Już Cię Tomku brakuje - napisała z kolei o zmarłym koledze Urszula Zielińska.

Tomasz Świderek opuścił świat przedwcześnie, pozostawiając w sercach rodziny i współpracowników nieopisany smutek i żal. Niestety nie podano, co było przyczyną jego nagłej śmierci. Składamy kondolencje wszystkim, których jego odejście dotknęło.