Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Nie żyje aktorka "M jak miłość" czy "Czterech pancernych". Słynny syn potwierdził tragiczne wieści
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 31.03.2023 16:35

Nie żyje aktorka "M jak miłość" czy "Czterech pancernych". Słynny syn potwierdził tragiczne wieści

świeca
Andrzej Kozak

Zmarła mama Olafa Lubaszenki, Asja Łamtiugina. Aktor zamieścił w sieci specjalny wpis, w którym w poruszający sposób pożegnał swoją rodzicielkę. Kondolencję złożyli także celebryci.

Matka Olafa Lubaszenki nie żyje

Asja Łamtiugina była żoną Edwarda Linde-Lubaszenki. Urodziła się w Żarach w 1940 roku. Spełniała się nie tylko na deskach teatru, ale także jako poetka i malarka. Przez większość swojej kariery była związana z Teatrem Dramatycznym w Białymstoku, jednak pojawiała się także w produkcjach telewizyjnych. 

Asja Łamtiugina wystąpiła m.in. w serialach “Czterej pancerni i pies” , "M jak miłość" oraz filmach "Sztos" i "Pan Tadeusz". Mama Olafa Lubaszenko odeszła w wieku 82 lat, o czym pogrążony w smutku syn poinformował na lamach mediów społecznościowych. Jak ją pożegnał?

Piotr Żyła miał się czego bać. Przeżywał stresujące chwile, padły niecenzuralne słowa

Nie żyje matka Olafa Lubaszenki. Aktor poinformował o tym w sieci

Olaf Lubaszenko opublikował na Facebooku poruszający wpis, w którym poinformował o zgonie ukochanej mamy. Asji Łamtiuginie zadedykował kilka wzruszających słów, odwołując się do uczuć, jakimi wzajemnie się darzyli.

- Dziś odeszła moja kochana mama. Dziękuję ci za twoją bezwarunkową miłość. Do zobaczenia mamo, kocham Cię - napisał Olaf Lubaszenko na Facebooku, dołączając jedno z ostatnich wspólnych zdjęć z matką. 

Olaf Lubaszenko. Fot. Facebook @OlafLubaszenko.jpg
 Fot. Facebook @OlafLubaszenko

 

Nie żyje matka Olafa Lubaszenko. Celebryci złożyli kondolencje

Pod postem Olafa Lubaszenki pojawiło się wiele komentarzy, w których fani jednomyślnie wspierali swojego idola w trudnych chwilach. O wsparciu zapewnili także znajomi aktora, m.in. Borys Szyc i Monika Olejnik. 

"Olafie, współczujemy" - napisała dziennikarka, a wtórowali jej rozżaleni pracownicy Teatru Capitol "Przyjmij od aszego teatru najszczersze kondolencje" - pisali.