Milionerka Halejcio powiedziała, czy bierze 500 plus
Klaudia Halejcio wiedzie luksusowe życie u boku ukochanego małżonka. Czy w związku z tym, że funduszy na dobra materialne, jak sami zapewniają, im nie brakuje, zaniechali pobierania świadczenia 800 plus z budżetu państwa? Odpowiedź aktorki w tej sprawie jest mocno zaskakująca.
Klaudia Halejcio jest milionerką
Klaudia Halejcio - niegdyś popularna za sprawą serialowych i filmowych ról, dziś spełnia się jako matka i żona. Wraz z Oskarem Wojciechowskim (właścicielem kilku firm) od 2021 roku wychowuje córkę o imieniu Nel. Jak życie u boku milionera zmieniło jej życie?
Gwiazda "Last minute" z krzywdzącymi opiniami na ten temat boryka się już od kilku lat. Jakiś czas temu zabrała głos i wyjaśniła, że po poślubieniu dobrze sytuowanego partnera standard jej zżycia wcale nie wzrósł. Na łamach Party jasno dała do zrozumienia, że milionerką była jeszcze przed tym, jak poznała swojego wybranka.
Wszystkie oszczędności inwestowałam m.in. w nieruchomości. Nigdy nie brakowało mi pieniędzy, choć rzeczywiście wcześniej tego nie pokazywałam - z rozbrajającą szczerością.
Klaudia Halejcio została spytana o świadczenie 800 plus
Klaudia Halejcio, co rzeczywiście można zauważyć w mediach społecznościowych, swojej pociesze zapewnia byt, o jakim wielu Polaków mogłoby tylko pomarzyć. Czy to sprawia, że świadczenie 800 plus gwarantowane przez państwo nie jest jej potrzebne?
W wielu sytuacjach zamożni rodzice decydują się na pobieranie pieniędzy, które mogą uzyskać niezależnie od dochodu. Czy do tego grona należy też niegdysiejsza gwiazda serialu “Złotopolscy”? W tej sprawie głos zabrał najpierw jej ukochany, a dopiero potem ona. O swoich poglądach powiedzieli wprost.
Czy Klaudia Halejcio pobiera 800 plus?
Mąż Klaudii Halejcio wraz z nią gościł u Żurnalisty. Podczas wywiadu poruszono wiele ciekawych tematów, a jeden z nich dotyczył właśnie bycia beneficjentem programu 800 plus. Gospodarz bez ogródek spytał gości, czy należą do kilku milionów Polaków korzystających z tej pomocy.
To jest coś, co wywołuje zawsze uśmiech na naszej twarzy - zaczął Oskar Wojciechowski.
A wręcz piętnowanie nas - wtrąciła aktorka.
Małżonkowie jednoznacznie opowiedzieli się za państwem opiekuńczym, w którym urzędy nie pozostają obojętne na los obywateli. Dodali, że na szczęście ich ten problem nie dotyczy.
Nigdy nie braliśmy 500 plus [aktualnie 800 plus - przyp. red.] i nie mamy zamiaru. (...) Jeżeli uważamy, że te 500 złotych, no nie ukrywajmy jakoś nic w naszym życiu nie zmieni. Na pewno inni potrzebują tych pieniędzy bardziej. Dlaczego mamy nadwyrężać budżet państwa, bobo nam się należy, bo wszyscy biorą? To nie jest dla mnie odpowiedź - stwierdził wybranek artystki.
Ten system (…) nie podoba nam się. Jeśli ktoś potrzebuje państwo powinno to zapewnić, żeby mieć ten komfort. A jeśli ktoś ma na tyle, to nie - podsumowała z dumą 33-latka.
Zgadzacie się z ich poglądami?
