Maciej Dowbor zatrzymany przez policję. W sieci pojawił się film
Maciej Dowbor tego popołudnia nie zaliczy do najlepszych. Gwiazdor Polsatu został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji, a nagranie z tego momentu w mig obiegło media społecznościowe. Co przeskrobał?
Perypetie Macieja Dowbora z policją
Maciej Dowbor nie po raz pierwszy miał do czynienia z policjantami. W 2021 roku potrzebował ich pomocy, ponieważ nieznany sprawca ukradł jego samochód sprzed kortów tenisowych Legii w Warszawie.
Kto kradnie w dzisiejszych czasach samochody? W aucie miałem nową rakietę, którą nie zdążyłem ani razu zagrać - żalił się na Instagramie.
Prezenter Polsatu spędził wówczas kilka godzin na komisariacie, wypełniając formalności związane ze zgłoszeniem przestępstwa. Mimo to nie zarzucał oficerom opieszałości, a wręcz przeciwnie - dziękował im za zaangażowanie, kulturę i pomoc. Niestety, dwa lata później o miłych życzeniach raczej nie będzie mowy. Dlaczego?
Maciej Dowbor zatrzymany przez policję
Maciej Dowbor po raz kolejny stanął twarzą w twarz z policjantem 18 lutego 2024 roku. Nie, wcale nie chodziło o odnaleziony wcześniej pojazd, a raczej o wiele gorsze wiadomości. Gospodarz “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, sądząc po minie, najprawdopodobniej nie był ofiarą i to on dopuścił się złamania przepisów.
Ukochany Joanny Koroniewskiej wraz z nią oraz dzieckiem został zatrzymany przez "drogówkę". W sieci "na gorąco" podzielił się swoimi spostrzeżeniami. Nie tylko córka, ale i fani powiedzieli, co o tym myślą.
Maciej Dowbor komentuje zatrzymanie przez "drogówkę". A jego córka...
Maciej Dowbor udostępnił nagranie, gdy siedzi w samochodzie z nietęgą miną, a w jego oczach mienią się niebieskie odblaski, stojącego obok radiowozu. Prezenter, który najpierw napomknął z pretensją żonie, że "to nie on miał prowadzić", finalnie całą sytuację okrasił dowcipnym porównaniem.
Kiedy w jedno niedzielne popołudnie najpierw zasilasz budżet państwa… - zaczął.
A z drugiej strony wydziedziczysz córkę, czyli.. jesteś na plusie - drwił.
Tym samym nawiązał do "wyroku", jaki usłyszał od siedzącej na tylnej kanapie samochodu pociechy. Wyraźnie rozbawiona całą sytuacją dziewczynka pokrzykiwała "mandat, mandat", co na pewno nie nastrajało dobrze czekającego na grzywnę tatę. Na zadaną zagadkę, jakie wykroczenie popełnił, fani odpowiedzieli z humorem.
- E tam, nic nie zrobił.. Policjant chciał autograf.
- Oczywiście, że za niewinność.
- Wpatrywał się w piękną żonkę zamiast na drogę - pisali pod filmikiem.
Nie ma wątpliwości, że tak wyrozumiałych wielbicieli Maciejowi Dowborowi można tylko pozazdrościć. Obawiamy się jednak, że policjanci nie będzie dla niego aż tak łaskawi i poniesie konsekwencje.
