Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Fatalna pomyłka po porodzie Tomaszewskiej. Ojciec popełnił błąd
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 22.02.2024 22:01

Fatalna pomyłka po porodzie Tomaszewskiej. Ojciec popełnił błąd

Małgorzata Tomaszewska
Fatalna pomyłka po porodzie Tomaszewskiej. Fot. KAPiF

Małgorzata Tomaszewska jest już po porodzie, a echa pojawienia się na świecie jej drugiego dziecka wciąż słychać w mediach. Zwłaszcza że oprócz stricte kronikarskich nowin, na światło dzienne wyszła pomyłka, jakiej dopuścił się ojciec. Ten występek przejdzie do historii.

Ciężarna Małgorzata Tomaszewska podzieliła los zwolnionych z "PnŚ"

Małgorzata Tomaszewska mimo zaawansowanej ciąży podzieliła los pozostałej części zgranej ekipy i również została zwolniona z "Pytania na śniadanie". W obliczu tej sytuacji nie zamierzała jednak rozpaczać i wdawać się w medialne przepychanki. Miała na głowie kwestię o wiele istotniejszą.

Prezenterka była bliska rozwiązania, które mogło nastąpić w każdej chwil. W trudnych chwilach oprócz pomocy bliskich i tajemniczego partnera mogła liczyć na wsparcie internautów, którzy zaczęli zastanawiać się, kto jest sprawcą mającego przyjść na świat maleństwa. Jeden z typowanych mężczyzn zabrał nawet głos. O kim mowa?

Ekspert ocenił debiut Pakosińskiej. Zwrócił uwagę na jeden szczegół

Małgorzata Tomaszewska urodziła

Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora stworzyli doskonale rozumiejący się duet w "Pytaniu na śniadanie", więc plotki o ich romansie były tylko kwestią czasu. A jeśli romans, to doniesienia o tym, że to właśnie prezenter miałby być ojcem dziecka swojej koleżanki z pracy, rozsiały się po mediach społecznościowych. Były komentator Eurowizji wydał w tej sprawie krótkie oświadczenie, w którym odniósł się do tych śmiałych podejrzeń.

W tej sprawie milcząca pozostała zaś świeżo upieczona matka małej córeczki. Teraz wyszło na jaw coś zupełnie innego. Tuż po porodzie doszło do pomyłki, która - nie ma wątpliwości - nie powinna mieć miejsca. Co dokładnie się stało?

Małgorzata Tomaszewska Aleksander Sikora
Małgorzata Tomaszewska Aleksander Sikora. Fot. KAPiF

Niefortunna pomyłka po porodzie Małgorzaty Tomaszewskiej

Tuż po tym, jak Małgorzata Tomaszewska szczęśliwie urodziła córeczkę, radosną wieść mediom przekazał rozpromieniony i dumny z tego faktu ojciec dziennikarki. Legendarny reprezentant Polski, Jan Tomaszewski, w rozmowie z Super Expressem pokusił się o pewne intrygujące wyznanie. 

Kochane kobitki! Gosia i Luiza, pomimo wielu trudności okazałyście się wspaniałe. Gratuluję szczęśliwego przyjścia na świat. Trzymajcie tak dalej. Tato, dziadek - Tomek" - życzył.

Problematyczne okazało się imię wnuczki, jakie wymienił. Wcześniej Małgorzata Tomaszewska mówiła o zupełnie innym wyborze, jaki podjęła. Zamiast Luiza mała dziewczynka miała dostać na imię Laurka.

 "Kocham Cię Laurka" - to były pierwsze słowa, jakie nasz synek wypowiedział do brzuszka. I wtedy już wiedzieliśmy, że spośród wszystkich propozycji to jest właśnie imię dla naszej córeczki. Laura - pisała na swoim profilu jakiś czas temu.

Krótkie, ale intensywne śledztwo wykazało, że w tym przypadku doszło do dość niefortunnej pomyłki. Jak donosi Fakt, 76-latek dopuścił się błędu i pomylił imiona wnuczki. Jedno jest pewne - po tej niechlubnej akcji właściwe zapamięta na zawsze.

Małgorzata Tomaszewska Jan Tomaszewski
Małgorzata Tomaszewska Jan Tomaszewski. Fot. KAPiF