Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Emilian Kamiński przez długo ukrywał swoją walkę z chorobą. Żona aktora wyjawiła szczegóły
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 01.11.2023 18:57

Emilian Kamiński przez długo ukrywał swoją walkę z chorobą. Żona aktora wyjawiła szczegóły

Emilian Kamiński
Emilian Kamiński przez długo ukrywał swoją walkę z chorobą. Fot. Kapif

Emilian Kamiński do ostatnich chwil przed śmiercią pozostawał aktywny zawodowo, jednak kosztowało go to wiele wyrzeczeń. O tym, jak ukrywał chorobę, opowiedziała jego żona. Justyna Sieńczyłło ujawniła zakulisowe szczegóły, które mrożą krew w żyłach.

Emilian Kamiński ukrywał, że zostały mu 2 miesiące życia

W grudniu minie rok od niespodziewanej śmierci Emiliana Kamińskiego. Podczas Wszystkich Świętych jego grób z pewnością odwiedzili nie tylko najbliżsi, ale także liczne grono fanów pamiętających jego role w popularnych filmach i serialach. Mało kto wie jednak, że śmierć aktora dla niego samego nie była niespodzianką. 

Gwiazdor "M jak miłość" ponurą diagnozę usłyszał od lekarzy już jakiś czas wcześniej. Jak radził sobie z tą wiedzą w życiu codziennym? Justyna Sieńczyłło przyznała, że jej ukochany starał się stawiać czoła obowiązkom, prowadzić teatr i występować na scenie, choć nie było to dla niego łatwe. Zdawał sobie bowiem sprawę, że zostało mu maksymalnie dwa miesiące życia. 

Przez długi czas Emilian nie mógł uwierzyć, że to go spotyka. Uważał, że to za wcześnie. Dbał o swoje zdrowie i myślał, że będzie żył sto lat. Emilian zachorował na raka płuc, nigdy nie wypalając ani jednego papierosa - opowiedziała na łamach Plejady, jednocześnie zdradzając, w jaki sposób ukrywał swoją bolączkę przed otoczeniem.

Fanów zatkało na widok grobu Emiliana Kamińskiego przed "Wszystkich Świętych". Przeszedł modyfikację

Emilian Kamiński wieści o chorobie trzymał w tajemnicy

Specjaliści przypuszczali, że przyczyną okrutnej dolegliwości mógł być przewlekły i długoletni stres. Powodowały go ciężkie batalie o losy Teatru Kamienica. Właściciele budynku przy alei Solidarności domagali się bowiem eksmisji placówki z części piwnicznych pomieszczeń. Ta kwestia wciąż nie została rozwiązana. 

Justyna Sieńczylło dodała, że zmarły artysta mimo mimo licznych obowiązków nie pogodził się od razu z wizją rychłej śmierci. Razem starali się znaleźć panaceum, jednak pacjentowi nie udało się zakwalifikować do eksperymentalnego programu leczenia nowotworu płuc. 

Nie chciał nikogo martwić. Nie chciał, by ktoś się nad nim użalał i litował. On był twardym człowiekiem. Nawet jak mdlał podczas prób, mówił, że to z przemęczenia - opowiadała z rozrzewnieniem.

70-latek nie chciał, by przeciwności losu pozbawiły go pracy. Choć wymagało to od niego wielkiego poświęcenia, robił wszystko, by pracownicy teatru nie podejrzewali go o chorobę. Tajemnicę znała tylko jego najbliższa współpracownica, która na własne oczy widziała postępy śmiertelnej choroby. Za kulisami każdego spektaklu, w którym brał udział, było coraz gorzej. O czym mowa?

Emilian Kamiński
Emilian Kamiński przez długo ukrywał swoją walkę z chorobą. Fot. Kapif

Emilian Kamiński ostatniem sił wychodził na scenę. Niebywałe, co działo się za kulisami

Przed spektaklami ustawiał sobie w garderobie oddech i grał jak gdyby nigdy nic. Nikt nie podejrzewał, że mierzy się z tak straszną chorobą. (...) Po zejściu ze sceny padał jak zbity pies, ale wiedziała o tym tylko najbliższa garderobiana - relacjonowała gwiazda "Klanu" w Plejadzie.

Emilian Kamiński tuż przed 26 grudnia 2022 roku zdążył nie tylko wywiązać się z zaplanowanych sztuk w teatrze. Odegrał także niemal wszystkie sceny do filmu "U Pana Boga w Królowym Moście". Produkcja, która za kilka miesięcy trafi do kin, będzie ostatnią w jego karierze. Wiedzieliście, że uwielbiany artysta swoją chorobę trzymał w tak ścisłej tajemnicy, stawiając na szali własne zdrowie?

Emilian Kamiński
Emilian Kamiński przez długo ukrywał swoją walkę z chorobą. Fot. Kapif

Źródło: Plejada