Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > "Boję się". Dramatyczne wyznanie Sikory ws. Artura Baranowskiego. On wie, co teraz się z nim dzieje?
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 02.12.2023 12:26

"Boję się". Dramatyczne wyznanie Sikory ws. Artura Baranowskiego. On wie, co teraz się z nim dzieje?

Artur Baranowski
kadr programu "Jeden z dziesięciu" prod. TVP; Aleksander Sikora martwi się o Artura Baranowskiego

Artur Baranowski pojawił się w jednym z odcinków “Jeden z dziesięciu” i niemal od razu wywołał poruszenie. Wszystko za sprawą jego niebywałej wiedzy i prawidłowych odpowiedzi na wszelkie zadawane mu pytania przez prowadzącego. A co o uczestniku teleturnieju myśli Aleksander Sikora? Okazuje się, że prezenter nie kryje swojego niepokoju.

"Jeden z dziesięciu" i uczestnik o niebywałej wiedzy

Artur Baranowski zdecydowanie ustanowił historyczny rekord w “Jeden z dziesięciu”, gdzie zdobył w finale jako pierwszy z uczestników maksymalną liczbę punktów. Widzowie niemal przecierali oczy ze zdumienia, gdy uczestnik bez wahania podawał poprawne odpowiedzi na pytania zadawane przez Tadeusza Sznuka. 

Pozostali dwaj uczestnicy - Grzegorz Jarząbek oraz Adrian Pokrzywczyński, mogli jedynie w ciszy oglądać wyczyn ich konkurenta. Artur Baranowski nie dał im nawet najmniejszej szansy na wygraną. Zdobył 803 punkty, ustanawiając przy tym rekord teleturnieju.

Artur to był niepozorny zawodnik, taki trochę wycofany, więc jeszcze przed nagraniem zakwalifikowałem go jako potencjalnie groźnego, jak się później okazało, słusznie - powiedział Grzegorz Jarząbek w rozmowie z “Plejadą”.

Internauci w szoku po tym, co zrobił Artur Baranowski. Najpierw rozniósł program, a teraz... "Podwójny szacunek"

Ogromne zainteresowanie wokół Artura Baranowskiego

Po niebywałej wygranej teleturnieju, Artur Baranowski stał się obiektem zainteresowań nie tylko mediów i kolorowej prasy, ale również internautów. Wiele osób było ciekawych, jak żyje legendarny uczestnik “Jednego z dziesięciu”. Niektórzy uważają, że przesadne interesowanie się 28-latkiem i jego niespodziewana popularność, może negatywnie wpływać na samopoczucie mężczyzny.

Takiego samego zdania jest również Aleksander Sikora, który zasiada na kanapie w studio “Pytania na śniadanie” jako prowadzący. Podczas rozmowy z “Pudelkiem” przyznał, że obawia się o Artura Baranowskiego.

Czytam wszystkie wzmianki i jestem trochę przerażony. Boję się o Pana Artura, ponieważ wiem, że niewiele osób jest w stanie tak nagle udźwignąć ogromną popularność […] Pan Artur z dnia na dzień stał się bardzo rozpoznawalną osobą nie tylko za sprawą swojej rozbudowanej wiedzy, która zarobiła wrażenie, ale przede wszystkim za sprawą wzmianek i publikacji, które pojawiają się w sieci - powiedział prezenter.

Artur Baranowski był zaproszony do studia "Pytanie na śniadanie"?

Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja dotycząca nie tylko Artura Baranowskiego, ale również “Pytania na śniadanie”. W sieci huczało od doniesień, jakoby produkcji bardzo miało zależeć, by uczestnik teleturnieju zagościł w programie śniadaniowym Telewizji Polskiej. Czy tak faktycznie było? “Pudelek” zapytał o to Aleksandra Sikorę.

Prowadzący śniadaniówkę przyznał, że nie wie, czy faktycznie mogło dojść do takiego zaproszenia i nie jest w stanie potwierdzić tych doniesień, ani im zaprzeczyć. Mimo to uważa, że było to bardzo możliwe, ponieważ “Pytanie na śniadanie” reaguje szybko na to, co dzieje się w życiu, jak i w mediach.

Aleksandra Sarna
KAPIF; Aleksander Sikora martwi się o Artura Baranowskiego