Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Żukowski nie miał z czego płacić alimentów. Oszukała go agentka
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 20.02.2024 14:17

Żukowski nie miał z czego płacić alimentów. Oszukała go agentka

Bartosz Żukowski
KAPIF/AKPA;Bartosz Żukowski nie miał z czego płacić alimentów

Bartosz Żukowski ogromną rozpoznawalność zyskał dzięki roli Waldusia w “Świecie według Kiepskich”, jednak w ostatnim czasie głośniej niż o jego karierze, mówiło się o problemach rodzinnych. Aktor zdradził, że przyczyniły się do nich również kłopoty z rzekomo nieuczciwą menadżerką.

Bartosz Żukowski mierzył się z dużymi problemami

Bartosz Żukowski ogromną rozpoznawalność zyskał dzięki udziałowi w “Świecie według Kiepskich”. W serialu wcielał się w jedną z głównych postaci - Waldusia - nieco nierozgarniętego mężczyznę o charakterystycznym śmiechu. Udział w produkcji przyniósł mu dużą popularność, jednocześnie szufladkując go w jednej roli, co zapewne mogło mu utrudnić angaż do innych produkcji.

W pewnym czasie głośniej niż o jego karierze zrobiło się o problemach prywatnych i rodzinnych. Aktor związał się z Ewą Coll, z którą doczekał się narodzin córki. Ostatecznie małżonkowie postanowili się rozstać, jednak po czasie okazało się, że cienka linia rozdziela miłość od nienawiści i niegdyś zakochani, prowadzili ze sobą sądowe batalie.

Bartosz Żukowski wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami"? Niezapomniany Walduś postawił warunek

Burzliwy rozwód Bartosza Żukowskiego

Bartosz Żukowski i Ewa Coll przez blisko sześć lat toczyli sądowy spór o podział opieki nad córką oraz sprawy majątkowe. Jak ten czas wspomina aktor? W rozmowie z “Plejadą” zdradził, że pojawiały się na jego temat okrutne plotki.

Pisano, że jestem fatalnym ojcem, nie interesuję się swoim dzieckiem i trafię do więzienia za niepłacenie alimentów - wyjawił artysta.

Wspomniał także, jak wyglądał jego rozwód z żoną. Okazało się, że odbyło się około 30 rozpraw, gdzie “wmawiano mu, że białe jest czarne a czarne białe”. Aktor zdecydował się także na poważne zarzuty.

Decyzje podejmowano ewidentnie wbrew zapisom ustaw, a postępowanie prowadzone było wbrew kodeksowi postępowania. Uchybienie goniło uchybienie - powiedział Bartosz Żukowski.

Dlaczego aktor postanowił wyjaśnić, jak wygląda ta sytuacja jego oczami? Niegdyś Ewa Coll w mediach zarzuciła mu, że uchyla się od płacenia alimentów na ich córkę. 

To wierutne kłamstwo. Co miesiąc kupuję córce ubrania, opłacam szkołę i zabieram ją do dentysty. W ten sposób wydaję na dziecko sześć tysięcy złotych miesięcznie - powiedział w rozmowie z “Faktem”.

Bartosz Żukowski
fot. KAPIF;Bartosz Żukowski nie miał z czego płacić alimentów

To dlatego Bartosz Żukowski rzekomo nie płacił alimentów?

Mateusz Baczyński z portalu goniec.pl dotarł do informacji, z których wynika, że Bartosz Żukowski rzekomo miał mieć problemy z menadżerką, a co za tym idzie, również z płynnością finansową. W swoim materiale wyjaśnił, że wypłata za pracę aktora miała trafiać na konto agencji prowadzonej przez panią menadżer.

To był dla mnie trudny czas, bo miałem na głowie rozwód, dziecko, chorych rodziców i jeszcze na to wszystko nałożyła się pandemia, więc ten kontakt bezpośredni był utrudniony. W końcu zacząłem się jednak dopytywać o te pieniądze. Krystyna powiedziała, że jej księgowa, niejaka pani Brożek, wysłała je omyłkowo do urzędu skarbowego na VAT i teraz toczy się postępowanie w tej sprawie - cytował aktora Mateusz Baczyński.

Następnie Bartosz Żukowski wyjaśnił, że agentka podała mu inną wersję - przekonywała go, że została oszukana przez księgową, która rzekomo miała wyprowadzić pieniądze z firmy. Jak na te doniesienia zareagował aktor?

Początkowo uwierzyłem Krystynie i nawet jej współczułem. Problem w tym, że moja sytuacja też była trudna, bo miałem zasądzone 4,5 tys. zł alimentów miesięcznie i nie miałem ich z czego płacić. Krystyna doskonale o tym wiedziała, ale niespecjalnie ją to interesowało - wyjaśnił.

Tagi: gwiazdy