Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Violetta Villas okradziona po śmierci. Aż przykro słyszeć o tym, co zrobili złodzieje
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 10.02.2023 11:33

Violetta Villas okradziona po śmierci. Aż przykro słyszeć o tym, co zrobili złodzieje

violetta villas
KAPiF

Violetta Villas została okradziona po śmierci po raz kolejny. Krzysztof Gospodarek poinformował, że w jej domu znów pojawili się rabusie. Willa w Lewinie Kłodzkim często jest miejscem, z którego znikają przedmioty, które pozostały po gwieździe. Wszystko przez czarny rynek pamiątek po zmarłych.

Violetta Villas okradziona. Nie ma spokoju po śmierci

Violetta Villas do końca swojego życia mieszkała w Lewinie Kłodzkim w wybudowanej dla niej willi. Artystka pozostawiła w domu mnóstwo pamiątek, a że testament przez długi czas pozostawał sprawą sporną, dopiero niedawno Krzysztof Gospodarek mógł wejść do jej domu i zobaczyć straty, jakie poniosła willa gwiazdy.

Ostatnio złodzieje znów włamali się do domu Villas. Zniknęły kolejne cenne pamiątki, które dla większości mają wartość sentymentalną, ale dla rabusiów mogą być prawdziwą kopalnią złota.

- Złodziej splądrował garaż i pokoje. Zabrał m.in. pamiątkowy wazon z dedykacją, który był nagrodą dla mojej mamy - przekazał Krzysztof Gospodarek w rozmowie z "Super Expressem".

Policja będzie poszukiwała wazonu i innych pamiątek, które zniknęły z domu. Z pewnością szybko pojawią się one na czarnym rynku, a mogą kosztować prawdziwą fortunę.

To nie pierwszy raz. Dom Violetty Villas był już okradany

Krzysztof Gospodarek nie może kontrolować lepiej domu swojej mamy. Mieszka pod Warszawą, czyli nieomal 500 km dalej. Domowi przydałaby się większa ochrona.

To też nie pierwszy raz, gdy z willi Violetty Villas znikają przedmioty, które mogłyby zostać później sprzedane jako pamiątki po niej. Złodzieje od dawna wiedzą, że dom nie jest praktycznie odwiedzany i kontrolowany. Gospodarek odkrył to po tym, gdy został ostatecznie jedynym właścicielem domu.

- Dom został splądrowany. Rzeczy mamy widywano na aukcjach w internecie. Ja w kupie śmieci na podłodze znalazłem jej pamiętnik i listy. Zdjęcia, dokumenty, pamiątki po moich rodzicach - opowiadał.

Sukienki po mamie Krzysztof Gospodarek oddał na potrzeby filmów o Villas - tam je odświeżono i dano im drugie życie. Czy coś jeszcze jednak ocaleje, żeby móc włączyć eksponaty do ewentualnego muzeum, o którym marzy syn gwiazdy? To się okaże.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Super Express