Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Na jaw wyszedł niesmaczny sekret Violetty Villas. Naprawdę diwa robiła to ze swoim moczem?
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 05.12.2023 15:56

Na jaw wyszedł niesmaczny sekret Violetty Villas. Naprawdę diwa robiła to ze swoim moczem?

Violetta Villas
Na jaw wyszedł niesmaczny sekret Violetty Villas/KAPIF

Włosy Violetty Villas od zawsze wzbudzały ogromne emocje fanów piosenkarki i podobnym zainteresowaniem cieszyła się jedynie czupryna Jerzego Połomskiego. W obu przypadkach snuto teorię na temat ich autentyczności, a po latach na jaw wyszło, że popularny muzyczny amant nosił tupecik. Włosy Violetty Villas to zupełnie inna historia, a niedawno ujawniono ich sekret.

Violetta Villas do dziś wzbudza ogromne emocje

Bujne włosy diwy od zawsze wzbudzały ogromną ekscytację wśród jej fanów, a wiele osób uważało, że gwiazda nosi perukę lub doczepy. Przez całe swoje życie Violetta Villas strzegła tajemnicy swojej fryzury i nigdy wprost nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła sensacyjnym doniesieniom. Portal Plotek.pl miał jednak okazję porozmawiać z osobą z bliskiego otoczenia gwiazdy, która opowiedziała, jak artystka dbała o swoje charakterystyczne włosy.

5 grudnia mija dwanaście lat od śmierci Violetty Villas, która należała do grona najpopularniejszych polskich wokalistek w czasie PRL-u. Obok głosu, którym był sopran koloraturowy o rozszerzonej skali i bajecznych stylizacji, jej wyróżnikiem była również burza bujnych loków.
Choć ostatnie lata życia gwiazdy niewiele miały wspólnego z blaskiem, jakim świeciła przez większość swojej kariery, to do dziś wokalistka budzi ogromne emocje i cieszy się dużym zainteresowaniem.

Violetta Villas
KAPIF
Violetta Villas spoczywa na warszawskich Powązkach. Grób gwiazdy po 12 latach od śmierci robi porażające wrażenie

Jak Violetta Villas dbała o swoje włosy? Szok!

Violetta Villas przez lata występowała m.in. w Teatrze Syrena, ale w swojej karierze miała również wątek międzynarodowy. Portal Plotek.pl skontaktował się z osobą, która miała okazję oglądać przygotowania gwiazdy do występów i zapytał, m.in. o sekret bujnych loków artystki.

To były czasy jej występów w Teatrze Syrena. Violetta miała dwie garderobiane. Jedna zajmowała się strojami, druga włosami i make-upem. Włosy to był jej atut i coś, na czym bardzo się skupiła. Raz w tygodniu myła je naftą i płukała moczem (własnym). Makijaż też zmywała moczem - zdradził informator portalu.

Violetta nie nosiła peruki, nosiła doczepy sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych, z naturalnych włosów. Było ich mnóstwo. Pamiętam, że zajmowały pół garderoby. Czasami jej stylizacja zajmowała kilka godzin, a bywało, że cały dzień, a ciężar na głowie to kilka kilogramów. Często mówiła, że czuje się bardziej amerykańska niż polska. Opowiadała otwarcie o swoich operacjach plastycznych, co było szokujące w latach 70. Szczególnie operacje piersi czy pośladków - powiedziała Plotkowi osoba, która miała okazję podziwiać przygotowania Violetty Villas do występów.

Artystka była świadoma, że jej włosy wzbudzają ogromne zainteresowanie

Wygląda na to, że plotki o perukach diwy tylko połowicznie okazały się prawdą. Przypomnijmy, że artystka nigdy nie przyznawała się w wywiadach, że nosiła doczepy i peruki z własnych włosów. W 2004 roku w rozmowie z Marią Szabłowską i Krzysztofem Szewczykiem w "Wideotece dorosłego człowieka" odpowiedziała na pytanie, czy jej włosy są prawdziwe w dość zaskakujący sposób.

Nie, sztuczne. Chciałbyś całe życie, żebym w warkoczyku chodziła? Jak się takie włosy natapiruje, zakręci, to się tylko wydaje tak - odpowiedziała Violetta Villas.

Gwiazda sama podsycała też plotki na temat swojej bujnej czupryny, opowiadając ciekawą anegdotkę ze swojego przyjścia na świat. Violetta Villas chwaliła się, że przyszła na świat w belgijskim szpitalu, a lekarze mieli być zdziwieni, że dziecko urodziło się z długimi włosami. Ile w tym prawdy? Tego pewnie nie wie już nikt.

Violetta Villas
KAPIF

Źródło: Plotek.pl