Rozrywka.Goniec.pl Gwiazdy Katarzyna Skrzynecka przekonuje, że nie poddaje się zabiegom poprawiającym urodę. Akceptuje upływ czasu
TRICOLORS/East News

Katarzyna Skrzynecka przekonuje, że nie poddaje się zabiegom poprawiającym urodę. Akceptuje upływ czasu

6 maja 2021
Autor tekstu: Kamil Matuszak

Katarzyna Skrzynecka udzieliła ostatnio wywiadu, w którym znów odniosła się do plotek na swój temat. Przyznała, że nie ma problemu z upływem czasu i tym, że wraz z wiekiem jej wygląd się zmienia. Akceptuje swoje zmarszczki i niedociągnięcia estetyczne.

Katarzyna Skrzynecka i zabiegi plastyczne

Aktorka zaprzeczyła informacjom, jakoby miała poddawać się w przeszłości zabiegom poprawiającym jej urodę. Skrzynecka, która w ubiegłym roku skończyła 50 lat zapewnia, że jest całkowicie za trendem rezygnowania z retuszu na zdjęciach.

Przyznała, że sama wielokrotnie dzwoniła do ludzi odpowiedzialnych za finałowe efekty sesji zdjęciowych i prosiła, aby nie retuszowano jej zdjęć. Chce na nich wyglądać jak ona, czyli dojrzała, pewna siebie kobieta, a nie jak dwudziestolatka.

W rozmowie z Faktem odniosła się właśnie do takiej sytuacji: - Zawsze graficy danego magazynu po sesjach się śmieją ze mnie, że dzwonię i proszę ich o niewygładzanie zmarszczek na zdjęciach. Błagam, żeby nie robili ze mnie dwudziestolatki i mnie nie wygładzali i nie wyszczuplali - skomentowała swoje przygody Skrzynecka.

Skrzynecka zaprzecza plotkom

Aktorka wielokrotnie mierzyła się z plotkami na swój temat. Najczęściej mówią one o tym, że regularnie poddaje się zabiegom medycyny plastycznej i ciągle poprawia swoje ciało. Aktorka z wielkim dystansem podchodzi do życia, a także do swojego wieku.

W Fakcie opowiadała o tym, dlaczego tak bardzo lubi spotykać się z widzami po spektaklach: - Bardzo często kobiety podchodzą do mnie po spektaklach, by podziękować i chwilę porozmawiać. Wtedy często słyszę: Bo pani to jest taka normalna. Nigdy nie pozwalam wygładzać się graficznie na okładkach czasopism - mówi aktorka.

Dodaje jej to pewności siebie i potwierdza osobiste przekonanie o tym, że nie musi walczyć z czasem i może zaakceptować swoje ciało takim, jakie jest. Nie chce rywalizować z młodszymi aktorkami i celebrytkami. Doskonale wiemy, że nie musi. Skrzynecka świetnie radzi sobie np. jako jurorka w programie "Twoja twarz brzmi znajomo".

Aktorka akceptuje swój wiek

Czy zatem Katarzyna Skrzynecka kiedykolwiek zdecyduje się na "poprawienie" jakiegoś aspektu swojej urody? Jej kolejna wypowiedź podczas rozmowy z Faktem sugeruje, że raczej nie ma takiej potrzeby i nigdy do tego nie dojdzie:

- Mam tyle lat, ile mam, i akceptuję te zmarszczki. Nigdy też nie poprawiałam urody chirurgicznie. Życzę wszystkim kobietom, by nie ulegały modom i akceptowały siebie - podsumowała 50-letnia aktorka.

Artykuły polecane przez redakcję portalu Goniec.pl:

Obserwuj nas w
autor
Kamil Matuszak

Studiował filologię polską, bo chciał opanować język i literaturę, by stać się rzetelnym dziennikarzem. Po wszystkim trafił do… agencji marketingowych, w których odpowiedzialny był za media społecznościowe. Po kilku latach rozpoczął pisanie i wydawanie portalu z wiadomościami. Zakochany w filmach i serialach, w wolnych chwilach rozbudowuje kolekcję winyli, poszukując ulubionych albumów.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
lifestyle gwiazdy telewizja