Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zdradzili prawdę o swoim małżeństwie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 14.02.2022 07:16

Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zdradzili prawdę o swoim małżeństwie

Kwaśniewscy
Jan Bielecki/East News

W tym roku była pierwsza para, Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy będzie obchodzić 43. rocznicę ślubu. Dla wielu Polaków stanowią oni wzór idealnego związku, który gotów jest pokonać wszelkie trudności. Sami zainteresowani przyznają, że są dla siebie nieocenionym darem i ze wzruszeniem opowiadają historię swojej miłości.

Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy do dziś są wspominani przez Polaków jako wyjątkowo udana pierwsza para. Nie dość, że godnie reprezentowali kraj na arenie międzynarodowej, to jeszcze stanowili przykładne małżeństwo, które trwa do dziś.

Historia miłości Kwaśniewskich

Państwo Kwaśniewscy poznali się jeszcze na studiach. Gdy pan Aleksander pierwszy raz zobaczył swoją przyszłą żonę i umówił się z nią na randkę, zapowiedział swoim znajomym, że jest to kobieta, z którą stanie przed ołtarzem.

Choć wydaje się, że była to miłość od pierwszego wejrzenia, początki nie były łatwe, bo pani Jolanta miała za sobą burzliwe rozstanie z poprzednim partnerem.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Poznaliśmy się, kiedy mąż był już na ostatnim roku studiów. Ja byłam wtedy na trzecim roku prawa i administracji. Spotkaliśmy się na zebraniu Rady Uczelnianej. Olek spotkał się z moim kolegami i powiedział do nich, że się ze mną ożeni - mówiła po latach.

Początkowo para się zaprzyjaźniła, ale po jakimś czasie wykiełkowało między nimi prawdziwe uczucie. Gdy zaczęli ze sobą oficjalnie chodzić, bardzo obawiali się, co na ich temat powiedzą przyszli teściowie. Przyszły prezydent szybko zapunktował u ojca wybranki i wkupił się w jego łaski.

Wspólne doświadczenia scementowały związek

23 listopada 1979 roku para stanęła na ślubnym kobiercu w urzędzie cywilnym w Gdańsku. Początkowo ich życie wcale nie było usłane różami, ale to tylko scementowało ich związek.

Po przeprowadzce do Warszawy kupili mieszkanie na Ursynowie. Była to mała kawalerka w dwunastopiętrowym bloku, bez wyposażenia, jedynie z położonymi podłogami.

- Na podłodze płytki PCW, w łazience jakaś terakota. A że pod spodem biegną rury, więc ciepła. Siedliśmy na tych kafelkach, rozpakowaliśmy kanapki i byliśmy chyba najszczęśliwszą parą na świecie - wyznała Jolanta Kwaśniewska w TVN24.

Dwa lata po ślubie na świecie pojawiła się jedyna córka Kwaśniewskich, Aleksandra. W tym czasie Aleksander wkroczył do polityki, Jolanta zaś zajęła się wychowaniem Oli. Wszystko zmieniło się, gdy dziewczyna była nastolatką, a rodzinie przyszło zamieszkać w Pałacu Prezydenckim. - Nie dowierzałam, sądziłam, że jak się uszczypnę, to się obudzę, że to się nie dzieje. Ale następnego dnia pod naszym domem stali już funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu. Wiedziałam, że nasze życie już nigdy nie będzie takie, jakie było. [...] Musieliśmy ułożyć nasze życie na nowo i przede wszystkim znaleźć w nim miejsce dla siebie - zdradziła była pierwsza dama.

W 2006 roku, już po ustąpieniu z fotela prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, para ponownie wzięła ślub, tym razem kościelny. Do uroczystości ateistę, jakim jest polityk, długo namawiała ukochana, której on nie potrafił finalnie odmówić.

Małżeństwo z długim stażem

Jak to możliwe, że para tworzy zgrany duet od tylu lat? Ich przepisem na sukces w małżeństwie są małe, drobne gesty, wzajemne prezenty czy chociażby śniadanie do łóżka.

Co roku w rocznicę ślubu państwo Kwaśniewscy wyjeżdżają. Lubią egzotyczne kierunki, takie jak Birma, Kolumbia czy Galapagos, ale chętnie też odwiedzają Mazury.

- Udało nam się małżeństwo, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Przez 42 lata trzeba wykazać się nie tylko miłością i wyrozumiałością, ale i cierpliwością. Jednocześnie muszę powiedzieć, że najważniejsze to, czego życzę wszystkim parom, to żeby poza tym być przyjaciółmi i żeby móc na siebie wzajemnie liczyć - zaznacza Aleksander Kwaśniewski.

Dziś były prezydent uważa, że małżeństwo z ukochaną Jolantą to najlepsza decyzja, jaką mógł podjąć i, jak zauważa, nie żałuje ani minuty spędzonej ze swoją życiową wybranką.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Pomponik.pl