Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Wiemy, gdzie zostanie pochowany Franciszek Pieczka. To miejsce bliskie sercu aktora
Irmina Jach
Irmina Jach 27.09.2022 18:58

Wiemy, gdzie zostanie pochowany Franciszek Pieczka. To miejsce bliskie sercu aktora

Pogrzeb Franciszka Pieczki
Screen z serialu "Czterej pancerni i pies" prod. Zespół Realizatorów Filmowych "Syrena"

Franciszek Pieczka odszedł 23 września w wieku 94 lat. Wiadomo już, że pogrzeb, który zaplanowano na 29 września, będzie miał charakter państwowy. Odtwórca roli Gustlika z kultowego serialu "Czterej pancerni i pies" spocznie na cmentarzu w Falenicy-Aleksandrowie, u boku ukochanej żony.

- Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że 23 września 2022 roku w wieku 94 lat zmarł Franciszek Pieczka, aktor. Msza święta za duszę zmarłego zostanie odprawiona dnia 29 września 2022 roku o godzinie 12:00 w Kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie Falenicy. Po mszy świętej nastąpi odprowadzenie zmarłego na cmentarz w Aleksandrowie - czytamy w nekrologu. Miejsce spoczynku nie jest przypadkowe.

Franciszek Pieczka spocznie u boku żony

Franciszek Pieczka od 1954 do 2004 roku był związany z Henryką. Gdy trwające pół wieku małżeństwo zakończyła śmierć kobiety, gwiazdor serialu "Czterej pancerni i pies" zamieszkał z synem w podwarszawskiej Falenicy. To właśnie tam znajduje się grób jego ukochanej.

Franciszek Pieczka od zawsze powtarzał, że poznana w warszawskiej Dziekance piękność była miłością jego życia. Nic dziwnego, że aktor chciał być blisko żony również po śmierci. Historia ich związku była gotowym scenariuszem romantycznego filmu.

Franciszek Pieczka przeżył miłość jak z bajki

Gustlik z "Czterech pancernych" nawiązał relację z Henryką, gdy w akademiku wysiadł prąd. Przyszły aktor pomógł nieznanej brunetce naprawić awarię. W 1954 roku wzięli ślub i zamieszkali w Krakowie. Franciszek Pieczka pracował wówczas w Teatrze Ludowym, a jego młoda żona studiowała prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Później, w czasach pracy jako wykładowczyni, Henryka bardzo często opowiadała o swoim ukochanym studentom.

- Pieczka w tych opowieściach jawił nam się jako człowiek bardzo miły, ale nieco zagubiony w rzeczywistości, często wzruszająco niezaradny. Ona go ratowała w różnych opałach i on na niej całkowicie polegał - wspominała jedna ze uczennic kobiety.

Niestety w 2004 roku Henryka, mimo że młodsza od męża o pięć lat, odeszła. - Po tak długim wspólnym życiu to kataklizm. Na każdym kroku widzę jej rękę. Że tutaj to zrobiła. Że tu coś położyła. [...] żona była młodsza o pięć lat, a odeszła wcześniej. To ja chciałem umrzeć pierwszy - mówił Franciszek Pieczka w rozmowie z "Na żywo"

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: "Na żywo"