Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Twoja twarz brzmi znajomo". Michał Milowicz wcielił się w 50 Centa. Oburzające słowa jurorów
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 16.09.2022 22:20

"Twoja twarz brzmi znajomo". Michał Milowicz wcielił się w 50 Centa. Oburzające słowa jurorów

Michał Milowicz
"Twoja twarz brzmi znajomo"/Polsat/16.09.2022

W programie "Twoja twarz brzmi znajomo" Michał Milowicz wcielił się w rolę amerykańskiego rapera 50 Centa. Wymalowana czarną farbą twarz przywołująca pamięcią zjawisko blackfacingu to jednak nie najgorsze, co zobaczyliśmy w czasie show. Komentarze jurorów przeszły bowiem wszelkie granice.

To straszne, że w XXI wieku w wielkiej stacji telewizyjnej wciąż można usłyszeć tak nieprzemyślane opinie padające z ust osób publicznych. Piątkowy odcinek "Twoja twarz brzmi znajomo" pozostawił spory niesmak.

"Twoja twarz brzmi znajomo". Michał Milowicz jako 50 Cent

"Twoja twarz brzmi znajomo" to cieszący się niemałą popularnością program rozrywkowy Polsatu, w którym - najprościej rzecz ujmując - gwiazdy wcielają się w inne gwiazdy, wykonując ich utwory w pełnej charakteryzacji.

W siedemnastej edycji show występują m.in. Kasia Wilk, Janusz Radek, czy Michał Milowicz. Ostatni z wymienionych wcielił się w piątkowym odcinku w rolę amerykańskiego rapera 50 Centa.

- Z tym hip-hopem zderzam się po raz pierwszy - nie krył tuż przed swoim występem aktor, by wkrótce wyjść na scenę i wykonać utwór "P.I.M.P." z repertuaru zachodniego muzyka.

W przypadku wcielania się w rolę czarnoskórych artystów, w "Twoja twarz brzmi znajomo" przyjęło się, że występujący gwiazdor jest charakteryzowany poprzez przyciemnianie skóry. Choć wciąż budzi to kontrowersje i zdaniem wielu, odwołuje się do niepokojącego zjawiska tzw. blackfacingu, nie było to najgorszym, z czym musieli zderzyć się widzowie Polsatu tego wieczoru.

Komentarze jurorów "Twoja twarz brzmi znajomo" o rasistowskim zabarwieniu

Warto zaznaczyć, że utwór "P.I.M.P.", który wykonywał Michał Milowicz, obfituje w wulgarne i nieprzyzwoite słowa. Produkcja zdecydowała się zatem ocenzurować przymiotnik "mother-fu**ing" w refrenie, nie przeszkadzało jej natomiast wypowiedzenie przez Michała Milowicza obraźliwego dla czarnoskórych wyrazu "ni**az". Słowo to, w kontekście użycia go przez białego mężczyznę, wydaje się bardzo nie na miejscu z oczywistych względów.

Tuż po występie aktor podszedł do jury, by wysłuchać komentarzy dotyczących swojego wykonania. Słowa większości z nich okazały się skandaliczne i wyjątkowo nieprzemyślane.

- Jedyne co mi się troszeńkę nie spasowało z 50 Centem to ciemniejszy głos - orzekła Katarzyna Skrzynecka.

- Jakbym miała się do czegoś przyczepić, to ciemnoskórzy artyści mają w sobie taki rytm, który idzie ze splotu słonecznego […] zabrakło mi właśnie tego, że się nie urodziłeś w Afryce - zaopiniowała Małgorzata Walewska, sugerując jakoby każda czarnoskóra osoba miała pochodzić z tego kontynentu.

- To, że twoja mama nie jest z Afryki to bym się nie przyczepiał specjalnie - próbował zablokować "żart" swojej koleżanki Michał Wiśniewski.

To niezwykle przykre, że większość artystów oceniających występy w "Twoja twarz brzmi znajomo" potrafiła zachować się tak niedojrzale i wypowiedzieć słowa mogące skrzywdzić niejednego z widzów. Zwracając uwagę na to, że program nie jest nagrywany na żywo, pojawić może się pytanie o to, czy produkcja również nie zauważyła w wypowiedziach jurorów nic zdrożnego...

Artykuły polecane przez Goniec.pl;

Źródło: goniec.pl