Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Tomasz Kammel i Mateusz Hładki padli ofiarą oszustów. Skradziono im wizerunek
Monika Majko
Monika Majko 22.02.2022 12:20

Tomasz Kammel i Mateusz Hładki padli ofiarą oszustów. Skradziono im wizerunek

Projekt bez tytułu(24)
www.instagram.com/tomaszkammel / www.instagram.com/mateusz_hladki_

Tomasz Kammel padł ofiarą internetowego oszusta, który bezprawnie wykorzystał wizerunek znanego prezentera TVP. Niedawno w bardzo podobny sposób został oszukany dziennikarz stacji TVN, Mateusz Hładki.

O oszustwie poinformowała Tomasza Kammela jedna z fanek z Londynu. Kobieta wysłała prezenterowi zrzuty ekranu z popularnej aplikacji randkowej, w której ktoś założył profil i wykorzystał zdjęcia gwiazdora, bez jego wiedzy.

- Witam Panie Tomaszu, czy może jednak Panie Harry. W Londynie na Tinderze ma Pan 31 lat i studiował na Oxfordzie. Podsyłam Panu dla śmiechu dowód i gratulacje, bo na pewno trafił Pan w niejeden damski gust - napisała fanka do prezentera TVP.

tomasz kammel insta
www.instagram.com/tomaszkammel

Oszust wykorzystał zdjęcia Tomasza Kammela na Tinderze

Tomasz Kammel nie stracił dobrego humoru i prywatną wiadomością od fanki podzielił się także z innymi obserwatorami na Instagramie. Rozbawiony prezenter przyznał, że najbardziej przypadł mu do gustu wybór uczelni wyższej.

- Najbardziej podnieca mnie w tym Oxford - żartował gwiazdor TVP.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Sprawa nie jest jednak zabawna, bowiem kradzież wizerunku to poważne przestępstwo, które w skrajnych przypadkach jest zagrożone karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności dla osoby, która "podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej, lub osobistej". W podobnej sytuacji znalazł się niedawno także prezenter TVN, Mateusz Hładki.

- Rozumiem, że dla wielu osób mogę być inspiracją i wcale się nie dziwię, ale że aż tak. No cóż… nie pierwszy, nie ostatni taki przypadek… tym razem wyjątkowo ładnie się nazywam - napisał gwiazdor TVN na Facebooku i dodał do swojego wpisu zrzut ekranu instagramowego konta, którego autor bezprawnie wykorzystał jego zdjęcia.

W rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl Mateusz Hładki przyznał, że to nie pierwszy raz, gdy ktoś wykorzystuje jego wizerunek bez zgody. W przeszłości oszuści weszli także w posiadanie danych wrażliwych prezentera.

- Mam już takie doświadczenie, że ktoś wyłudził "na mnie" kredyt. Dowiedziałem się o tym dopiero wtedy, gdy komornik zajął mi konto. W dobie pożyczek internetowych nie trzeba wielu danych, by taką pożyczkę otrzymać - wyznał gwiazdor.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Wirtualnemedia/Goniec.pl