Sebastian Fabijański ostatnio zaskoczył wszystkich swoim zachowaniem. Podczas jednej z transmisji na żywo puściły mu emocje i w ruch poszła…szklanka. Zaraz potem aktor wstał i wyszedł ze studia, zasłaniając się koniecznością opieki nad synem. Co takiego się wydarzyło?
Mateusz Murański wysłał do Sebastiana Fabijańskiego wiadomość, na którą aktor nie zdążył odpowiedzieć. Obaj gwiazdorzy wielokrotnie musieli zmagać się z brutalnymi atakami w internecie.
Sebastian Fabijański niedawno rozstał się z Julią Kuczyńską, znaną szerzej jako Maffashion. Ich związek rozpadł się w szokujących okolicznościach, a okazało się, że aktor nie próżnował i już przygruchał sobie kolejną pannę. "Fakt" nakrył ich razem. To Anna-Maria Sieklucka, gwiazda "365 dni"!Jeszcze nie ucichły echa związane ze związkiem Fabijańskiego i Kuczyńskiej, a już wiadomo, że szykuje się kolejny gorący romans.
Doda zabrała głos w głośnym skandalu dotyczącym Sebastiana Fabijańskiego i Rafalali. Od kilku tygodni cały światek medialny żyje sprawą rapera i jego tajemniczego spotkania z transwestytą. Każda ze stron próbuje przedstawiać swoje racje i wyciągać kolejne brudy. Doda skomentowała tę "szopkę" i wyznała, że w tej całej aferze jest tylko jeden poszkodowany i to ten najbardziej bezbronny. Nazwisko Sebastiana Fabijańskiego jest w ostatnim czasie odmieniane przez wszystkie przypadki. Nie ma się co dziwić, w końcu raper zdecydował się na szczerość i powiedział publicznie, że zdradził matkę swojego dziecka. Choć to nie jest jedyny wątek, który wzbudził takie poruszenie.Fabijański twierdzi, że nie zrobił tego z Rafalalą, czyli transpłciową skandalistką, ale przyznał, że był u niej pewnej nocy. Nie pamięta jednak, dlaczego tam się pojawił i co się działo, ponieważ był pod wpływem narkotyków. Gdyby tego było mało, teraz światło dzienne ujrzała informacja mówiąca o tym, że Julia Kuczyńska (Maffashion) również dopuściła się zdrady. Jeśli pomyśleliście, że czytacie teraz jakiś scenariusz telenoweli to niestety muszę was zmartwić - to się dzieje naprawdę.
Jarosław Jakimowicz to człowiek orkiestra, który dał nam się poznać jako ekspert od tematów wszelakich. Wszechstronne wykształcenie, bogate doświadczenie życiowe i niebywała empatia omnibusa pozwoliły mu na skomentowanie afery, którą żyje cała Polska. Aktor i publicysta, znany z logicznych fikołków, skomentował "dramę" z Fabijańskim i Rafalalą w rolach głównych.
Od kilku dni świat polskiego show biznesu żyje sprawą Sebastiana Fabijańskiego. Mężczyzna zdradzał swoją partnerkę, kiedy ona wychowywała ich nowo narodzone dziecko. A gdyby tego było mało - spotykał się z transpłciową skandalistką Niną Kukawską, znaną jako Rafalala. Aktor i raper zdecydował się udzielić szczerego wywiadu, ale wątpliwym jest, czy to był dobry ruch z jego strony. Chyba że liczy na współczucie, bo podczas nagrania uronił kilka łez. Czy da się bardziej zepsuć już zepsuty wizerunek? Okazuje się, że można. I takim przykładem jest Sebastian Fabijański, który chcąc oczyścić się z brudów, udzielił szczerego wywiadu serwisowi Plotek. Czy ta rozmowa przyniosła zamierzony - według aktora i rapera - skutek? To pytanie oficjalnie pozostaje bez odpowiedzi, ale moim zdaniem jeszcze bardziej się pogrążył.Można domniemać, że oczekiwaniem Fabijańskiego było ucięcie jakichkolwiek dalszych domysłów i komentarzy dotyczących jego spotkań z transwestytą. Natomiast z jego narracji wynika, że zdradzanie świeżo upieczonej mamy to efekt tego, iż kobieta (będąc przede wszystkim w połogu!), odsuwa życie seksualne na dalszy plan. Ale zacznijmy od początku...
Maffashion, przynajmniej do niedawna, była jedną z najpopularniejszych blogerek modowych w kraju. Popularność zdobyła, gdy w kraju konkurencja była jeszcze niewielka i utrzymuje ją dziś. Celebrytka zgromadziła też sporą rzeszę oddanych fanów, którzy bacznie śledzą jej poczynania biznesowe i życie prywatne. W tym ostatnim zaszły poważne zmiany, o czym poinformowała sama zainteresowana.
Sebastian Fabijański poinformował, że już niedługo na antenie TVP pojawi się serialowa wersja filmu "Kamerdyner", w którym aktor wystąpił w 2018 roku. Ogłoszenie wywołało prawdziwą burzę wśród fanów aktora, którzy byli zaskoczeni, że promuje ofertę Telewizji Polskiej.- Pięć od nowa napisanych odcinków serialu "Kamerdyner" już od czwartku w TVP VOD! A wkrótce, też na antenie TVP. Od razu zaznaczam - baaaardzo dużo nieużytego materiału w filmie, znajdzie się w serialu! Będziecie oglądać? - zapytał fanów Sebastian Fabijański.