Rafał Brzozowski przerwał milczenie. Ujawnił, jak wygląda sytuacja
Wczoraj media obiegła wiadomość, jakoby Rafał Brzozowski nie mógł wystąpić na Eurowizji z powodu koronawirusa, który dopadł jednego z członków jego ekipy. Dzisiaj wiadomo było, że Polacy na pewno nie wezmą udziału w uroczystości otwarcia konkursu, wciąż jedna pod znakiem zapytania był występ Polaka w pierwszym półfinale.
Dzisiaj Rafał Brzozowski nagrał wiadomość dla fanów, która pojawiła się w internecie. Smutnym głosem potwierdził medialne doniesienia.
- W naszej ekipie jeden z testów był pozytywny. To nie jest ekipa bezpośrednio występująca na scenie, natomiast chciałbym, żebyście wiedzieli, jaka jest sytuacja. Musieliśmy zostać poddani samoizolacji, najbliższe kilka dni będziemy spędzać w pokojach. Czekamy na wyniki testów, my mieliśmy te testy negatywny, ja czuję się świetnie, tancerze czują się świetnie, nawet osoba zarażona czuje się bardzo dobrze. Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Trudno, czasami trzeba zrozumieć to, co jest poza naszymi możliwościami - słyszymy na nagraniu.
Testy pozostałej ekipie wyszły negatywne, wszyscy czują się dobrze, jednak organizatorzy musza dbać o bezpieczeństwo i samoizolacja członków ekipy, w której pojawił się koronawirus, jest niezbędna. Rafał Brzozowski ma wystąpić w pierwszym półfinale Eurowizji, który odbędzie się 20 maja. Czy jest szansa, że jednak wystąpi?
Zaapelował do fanów, by przesyłali mu pozytywną energię. Prośbę tę powtórzył kilka razy, ale po minie i głosie widać, że tego optymizmu faktycznie mu brakuje. Ostatnią nadzieją na występ są wyniki kolejnych testów PCR. Jeżeli okażą się negatywne, jest szansa, że doczekamy się występu Polaka.
- Jesteśmy przygotowani, żeby wystąpić. Nie będę mógł, niestety, uczestniczyć w ceremonii otwarcia i we wspaniałej imprezie, na którą czekałem i liczyłem. Ale podobno będzie jakaś możliwość połączenia się ze mną, więc bądźcie czujni. Wysyłajcie dobrą energię. Pozdrowienia z Rotterdamu - zakończył Brzozowski w nagraniu, które pojawiło się na facebookowym profilu Eurowizja TVP.
Jeśli jednak Rafał Brzozowski nie będzie mógł wystąpić w czwartkowym półfinale, organizatorzy konkursu mają do dyspozycji nagrania z prób. Wtedy to ono będzie reprezentatywne i oceniane przez widzów z całej Europy.
Niestety, szanse Polaka w awansie do choćby finału są niewielkie. Kilka dni przed Konkursem Piosenki Eurowizji, fani głosują w tzw. OGAE Poll. W tym roku 10 krajów nie zdobyło ani jednego głosu. Wśród nich była niestety Polska.
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Onet
