Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Meghan Markle nie chciała pożegnać królowej Elżbiety II? Nowe fakty ujawniają, że mogło być na odwrót
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 10.09.2022 08:13

Meghan Markle nie chciała pożegnać królowej Elżbiety II? Nowe fakty ujawniają, że mogło być na odwrót

meghan markle harry
TIMOTHY A. CLARY/AFP/East News

Meghan Markle nie towarzyszyła księciu Harry'emu w ponurej podróży do zamku Balmoral, gdzie zmarła królowa Elżbieta II. Chociaż w prasie mieniło się od plotek, jakoby Amerykanka nie chciała stanąć u boku męża w trudnych chwilach, sprawę traktowano powierzchownie. To spojrzenie zmieniło się po wypowiedzi jednej z ekspertek z zakresu królewskiej precedencji. Rzuciła ona zupełnie nowe światło na zachowanie członków klanu Windsorów.

Świat wstrzymał oddech. Telewizja BBC i inne światowe media ogłosiły arcy-ważną informację: w wieku 96 lat odeszła królowa Elżbieta II. Z racji nobliwego wieku monarchini, taki rozwój wydarzeń mógł być spodziewany, nikt jednak nie był przygotowany, że stanie się tak nagle.

Jeszcze dwa dni przed śmiercią zasiadająca na brytyjskim tronie Elżbieta odbyła spotkanie służbowe z nowo wybraną premier Wielkiej Brytanii, Liz Truss. W ciągu kilkudziesięciu godzin informacje prasowe o stanie zdrowia królowej zaczęły być coraz bardziej niepokojące. 8 września monarchini zmarła, o czym poinformowano w oficjalnym komunikacie Pałacu Buckingham.

- Królowa zmarła spokojnie w Balmoral dziś po południu. Król i Królowa Konsorta pozostaną dziś wieczorem w Balmoral, a jutro wrócą do Londynu – napisano.

Książę Harry przegrał walkę z czasem

Nie tylko poddani, ale także członkowie najzacniejszego rodu nie byli przygotowani na tak rychłe odejście panującej przez 70 lat władczyni. Nie wszyscy znajdowali się w Szkocji, gdzie zlokalizowany jest zamek Balmoral. Na miejsce najszybciej przybył król (wówczas książę) Karol i jego blondwłosa małżonka, Kamila. Byli najbliżej.

Do zamku udało się dotrzeć także księciu Williamowi. Jego żona, Kate, pozostała w Windsorze, by opiekować się dziećmi. Nie wiemy, którzy inni członkowie królewskiego rodu zdążyli pożegnać się z umierającą. Wiadomo natomiast, że tego zaszczytu nie dostąpił książę Harry i księżna Sussex, Meghan Markle.

Meghan nie należy już do rodziny?

Na temat tajemniczej nieobecności amerykańskiej żony rudowłosego arystokraty wypowiedziała się ekspertka z zakresu królewskich zasad, Katie Nicholi. W rozmowie z „ET” oznajmiła, że Meghan Markle po prostu nie została uwzględniona w alarmowej korespondencji, którą rozesłano przed tym, jak królowa była bliska odejścia. To wyjaśnia fakt, że w Balmoral młodszy syn księżnej Diany pojawił się w pojedynkę.

W mediach spekulowano, dlaczego Meghan zrezygnowała z nagłej wizyty w Szkocji. Podejrzewano, że zrobiła to dla ukochanego, by ten mógł w samotności i z należytym szacunkiem oddać hołd zmarłej babci. Okazuje się, że decyzja o braku wiadomości była podjęta przez „Pałac” i nic nie można było wskórać.

- Meghan mogła z łatwością tam pojechać… ona i Harry byli już w Wielkiej Brytanii w sprawach związanych z pracą, a nawet odwołali wydarzenie w Londynie, kiedy dostali wiadomość – twierdziła ekspertka.

Okazuje się, że owy telegram był zaadresowany tylko do jednej osoby. Podobne zdanie o przyczynach nieobecności Markle ma korespondent BBC. Twierdzi on, że nawet jeśli księżna Sussex pojawiłaby się w Balmoral, nie byłaby zbyt ciepło przyjęta przez zgromadzonych na miejscu żałobników.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Jastrząb Post