Rozrywka.Goniec.pl > Lifestyle > Nietypowy początek podróży poślubnej. Młoda żona wrzuciła nagranie z samolotu i wywołała burzę
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 20.03.2023 11:50

Nietypowy początek podróży poślubnej. Młoda żona wrzuciła nagranie z samolotu i wywołała burzę

Młoda żona leciała na miesiąc miodowy, w samolocie doszło do niecodzinenych scen. Wszystko nagrała i wrzuciła na TIkToka
TikTok.com/kara.bouu

Młoda para leciała na miesiąc miodowy, ale przygodę przeżyli już w samolocie. Kobieta nagrała, co robiło dziecko siedzące za nią. Chociaż ona sama zareagowała śmiechem, to na TikToku rozpętała się burza. - Dorośnie, to będzie napadać na ludzi - grzmiał jeden z internautów komentujących hitowe nagranie. Co tam się działo? 

Lecieli na miesiąc miodowy, w samolocie spotkało ich niecodzienne doświadczenie

TikTok nieustannie bije rekordy popularności. Kolejne filmy wrzucane na profile pokonują granice i stają się światowymi hitami. Nie inaczej jest w przypadku jednego z niewinnych nagrań z samolotu lecącego z Detroit do Charleston w Stanach Zjednoczonych.

Kaba Saba i jej świeżo poślubiony mąż lecieli na miesiąc miodowy. Chcieli odpocząć i celebrować fakt, że są już małżeństwem. Nie spodziewali się zapewne, że ich podróż stanie się hitem internetu. Wszystko przez dziecko siedzące za młodą żoną.

Poszedł do paczkomatu i nie mógł uwierzyć, w to, co widzi. Od razu chwycił za telefon

Dziewczynka nie dawała młodej żonie spokoju, kobieta wyciągnęła telefon

Kara Saba rozpętała w sieci prawdziwą burzę. Siedziała w samolocie, gdy zauważyła, że ktoś dotyka jej ramienia. Była to mała pasażerka siedząca za nią, która wychylała się i stukała w rękę kobiety. Raz ją gilgotała, a raz po prostu ją dotykała

Zabawa dziewczynki nie sprawiła, że podróż poślubna pary została zniszczona już na samym początku. Autorka nagrania na TikToku była ewidentnie rozbawiona całą sytuacją. Śmiała się wraz z mężem i nie miała zamiaru rozpętać karczemnej awantury i oskarżać rodziców dziecka o to, że jest ono nieznośne.

Kiedy dziewczynka stawała się coraz bardziej zuchwała w swojej zabawie. Kara wyjęła telefon i zaczęła nagrywać drobną rękę wychylającą się zza jej fotela w samolocie. Później nagranie wrzuciła na TikToka. - Ma na imię Adeline i mam nadzieję, że jej mama to zobaczy - napisała w opisie filmu. Wtedy się zaczęło. Internet zawrzał. Rzadko zdarza się, że internauci są aż tak podzieleni. 

@kara.bouu Her name was Adeline and I hope her mom sees this. @delta #throwback #toddler #wholesome #fyp ♬ original sound - 𝒦𝒶𝓇𝒶

Nagranie z TikToka wywołało burzę, internauci podzieleni

Film z podróży poślubnej i wyczynach dziewczynki w samolocie został już obejrzany ponad 12 milionów razy, a nic nie wskazuje, by jego popularność malała. Niektórych zachowanie małej pasażerki rozbawiło, innych rozwścieczyło, a jeszcze inni zdecydowali się na osobiste słowa skierowane w stronę młodej żony.

- DZIĘKUJĘ w imieniu mam na całym świecie za to, że potrafiłaś znaleźć radość w takiej sytuacji. Świat potrzebuje więcej osób, jak ty - napisała jedna z komentujących. 

Nie wszyscy byli na tyle wyrozumiali co autorka nagrania na TikToku. - Odtrąciłbym tę rękę w ciągu kilku sekund, a ona nie zrobiłaby tego ponownie - grzmiał jeden z internautów. - Dotykanie nieznajomych bez ich pozwolenia? Dorośnie, to będzie napadać na ludzi - dodawał groźnie ktoś inny. 

Źródło: o2.pl, goniec.pl