Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Nie żyje Mirosław Bem, znany uczestnik "Kuchennych rewolucji". Miał za sobą przegraną sprawę w sądzie z Magdą Gessler
Alicja Czepli
Alicja Czepli 09.08.2022 21:50

Nie żyje Mirosław Bem, znany uczestnik "Kuchennych rewolucji". Miał za sobą przegraną sprawę w sądzie z Magdą Gessler

rip
Goniec.pl

Zmarł Mirosław Bem - uczestnik "Kuchennych rewolucji". Jego przygoda z programem nie zakończyła się dobrze, musiał się procesować z Magdą Gessler. Okazuje się, że był niezwykle ekscentryczną postacią, na jaw wychodzą kolejne aspekty jego działalności - częściowo nielegalnej.

Nie żyje uczestnik "Kuchennych rewolucji"

Media obiegła informacja o śmierci Mirosława Bema - nadmorskiego właściciela hotelu i restauracji "Łebska chata". Szerszej publiczności jest znany dzięki udziałowi w programie kulinarnym Magdy Gessler "Kuchenne rewolucje". Jego lokalowi poświęcony był pierwszy odcinek 9 sezonu, wyemitowany w 2013 roku.

Choć początkowo wszystko wskazywało na to, że problemy "Łebskiej chaty" się zakończą wraz z emisją programu, niestety już kilka lat później powróciły. Kiedy restauracja znowu zaczęła zbierać niepochlebne recenzje, Magda Gessler postanowiła wycofać swoją rekomendację i pozwać Mirosława Bema o bezprawne wykorzystanie jej wizerunku na banerach.

Na tym jednak zła passa się nie skończyła, bowiem właściciel restauracji przegrał sprawę w sądzie. Potem jego biznes zaliczał porażkę za porażką, kontrola sanepidu wykazała nieprawidłowości, a wszystko przypieczętował tegoroczny pożar, w którym doszczętnie spłonęła "Łebska chata".

Ponoć po pożarze Bem miał zniknąć z Łeby, w ostatnich miesiącach życia nie kontaktował się ze swoimi byłymi współpracownikami. Okoliczności jego śmierci na razie nie są bliżej znane.

"Łebska chata" - skandaliczne miejsce na Pomorzu

Zmarły restaurator udał się do "Kuchennych rewolucji" z prośbą o pomoc w rozkręceniu biznesu, jednak to właśnie udział w programie przyniósł mu najwięcej szkody. Postępowanie prawne przeciwko Magdzie Gessler z pewnością przysporzyło mu kłopotów - szczególnie, gdy ostatecznie sąd stanął po stronie znanej i bogatej restauratorki i właściciel "Łebskiej chaty" musiał zapłacić jej odszkodowanie w wysokości 20 tysięcy złotych.

Sprawa pożaru "Łebskiej chaty" jest jednak dość zastanawiająca. Okazuje się bowiem, że był to już trzeci lokal Mirosława Bema, który spłonął w pożarze. Trudno tu uwierzyć w zupełny przypadek, szczególnie że miejsce miało za sobą serię nieudanych kontroli, a także nie zbierało zbyt pochlebnych recenzji.

Opinie w internecie o tym miejscu są naprawdę drastyczne. Na oficjalnej stronie na Facebooku restauracja jest oceniana na dwie gwiazdki, a w komentarzach przeczytać możemy o wszędzie walających się śmieciach, brudnych pościelach, starych, skrzypiących łóżkach, czy ciągłym hałasie. Najwyraźniej z lekcji Magdy Gessler w restauracji nic nie zostało, bo możemy także przeczytać o niedobrym, niedogotowanym bądź spalonym jedzeniu i generalnym bałaganie w restauracji. Nic zatem dziwnego, że właściciel rozważał zamknięcie biznesu.

Wszystko to zostało przypieczętowane ogromnym pożarem lokalu i okolicznych budynków mieszkalnych. Straty tego tragicznego wypadku wyceniono na 15 milionów, mieszkańcy stracili swoje dobytki. Okazuje się jednak, że mogło do niego dojść przez zaniedbania Mirosława Bema, bowiem ten miał nie mieć zezwolenia na użytkowanie lokalu, w którym funkcjonowała "Łebska chata". Kontrola w 2021 roku wykazała, że budynek grozi zawaleniem, jednak nie groziły z tego tytułu właścicielowi żadne konsekwencje, bo wówczas lokal stał już pusty. Trzeba przyznać, że ze zmarłego restauratora była ciekawa osobistość.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Super Express, Lębork.info, Lębork nasze miasto