Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Nie żyje jedna z legend polskiej sceny muzycznej. Przed śmiercią trafiła do szpitala. Tylko na chwilę odzyskała przytomność
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 24.11.2023 08:09

Nie żyje jedna z legend polskiej sceny muzycznej. Przed śmiercią trafiła do szpitala. Tylko na chwilę odzyskała przytomność

Nie żyje Sława Mikołajczyk
Nie żyje Sława Mikołajczyk/Henryk Niestrój z Pixybay/Facebook: Marian Lichtman

W czwartek wieczorem przekazano fatalne wieści na temat jednej z najpopularniejszych polskich wokalistek w historii. Smutną informację o śmierci gwiazdy Trubadurów, Czerwono-Czarnych czy Alibabek przekazał Marian Lichtman.

Nie żyje Sława Mikołajczyk

Zmarła Sława Mikołajczyk, która podbijała sceny w całej Polsce z zespołami takimi jak Trubadurzy, Czerwono-Czarni czy Alibabki. Gwiazda, która współpracowała także z Krzysztofem Krawczykiem, zasłynęła w 1966 roku, gdy wraz z Trubadurami wystąpiła na V Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i śpiewając "Ondraszku, Ondraszku" zdobyła nagrodę za debiut.

Sława Mikołajczyk była także laureatką I Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie i jedną z dwóch wokalistek (obok Haliny Żytkowiak), które w drugiej połowie lat 60. nagrywały i koncertowały z Trubadurami. O śmierci piosenkarki napisał w mediach społecznościowych Marian Lichtman oraz Miejskie Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Odeszła nasza wspaniała piosenkarka Sławka Mikołajczyk, pierwsza solistka Trubadurów. Jest nam bardzo smutno - napisał Marian Lichtman, muzyk zespołu Trubadurzy.

Polsat przekazał druzgocącą wiadomość, nie żyje uczestnik programu. Zginął w wieku 40 lat. Są zdjęcia z wypadku

Sława Mikołajczyk współpracowała z największymi gwiazdami polskiej sceny

Sława Mikołajczyk rozpoczynała swoją karierę na I Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie, gdzie znalazła się w "Złotej Dziesiątce" zwycięzców tej imprezy. W 1965 roku wokalistka dołączyła do składu legendarnych Trubadurów, z którymi rok później wystąpiła na IV KFPP w Opolu, otrzymując nagrodę za debiut.
W latach 70. piosenka "Ach, co to był za ślub", którą nagrała z grupą Quorum, była wielkim hitem i znana jest do dziś. 

W 1976 roku występowała w ostatnim składzie Czerwono-Czarnych, a w latach 1977-1978 współtworzyła skład żeńskiej grupy wokalnej Pro Contra. W lutym 1981 roku Sława Mikołajczyk pojawia się w chórku towarzyszącym zespołowi "Krystof Band", który akompaniował piosenkarzowi Krzysztofowi Krawczykowi podczas występów w Stanach Zjednoczonych.

Artystka całkiem szybko zdecydowała się na powrót do Polski, gdyż jej syn Sebastian, nie mógł dołączyć do niej podczas podróży po USA.

Sebastian, mój syn, był wtedy w szkole podstawowej i potrzebował stałej opieki. Próbowałam załatwić mu wyjazd do mnie, ale Sebastian nie dostał paszportu. Wróciłam do kraju - wyznała przed laty w "Życiu na gorąco" Sława Mikołajczyk.

Sława Mikołajczyk w ostatnich dniach tylko na chwilę odzyskała przytomność

W następnych latach Sława Mikołajczyk skupiła się na życiu rodzinnym i tym samym zakończyła swoją karierę. W ostatnich latach życia dawna gwiazda mieszkała w Łodzi. Jak donoszą media, wokalistka kilkanaście dni temu zachorowała i trafiła do szpitala w bardzo złym stanie. Jak przekazano, zanim odeszła, odzyskała na chwilę przytomność, aby pożegnać się z synem.

Gdy ze Sławą było źle i leżała w szpitalu, zawiadomiono jej jedynego syna, o złym stanie zdrowia mamy. On mieszka w Irlandii, ale natychmiast zorganizował wszystko i przyleciał. Sława była nieprzytomna. Gdy syn przyjechał i wraz z bliskimi stanął przy jej łóżku, ona na moment odzyskała przytomność. Porozmawiała z nim chwilę, pożegnała się i tego samego dnia zmarła. To było tak, jakby na niego czekała - przekazał w rozmowie z "Faktem" jej znajomy i współzałożyciel Studia Integracji w Łodzi Zbigniew Rabiński.

Tagi: Nie żyje