Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor odmówiła remontu. Chwilę później zaskoczyła wszystkich
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 10.03.2023 16:48

"Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor odmówiła remontu. Chwilę później zaskoczyła wszystkich

Katarzyna Dowbor odmówiła remontu domu
YouTube: Polsat/instagram.com/katarzyna_dowbor_official

Katarzyna Dowbor od lat jest prowadzącą uwielbianego przez widzów programu "Nasz nowy dom". Format, poza aspektem rozrywkowym, ma też inne, znacznie poważniejsze znaczenie - niemal dosłownie uratował życie wielu tysiącom osób.

Katarzyna Dowbor musiała odmówić remontu

Przez lata ekipa programu "Nasz nowy dom" wyremontowała kilkaset domów, które wcześniej nie nadawały się do mieszkania. Okropne warunki, w jakich wcześniej żyli uczestnicy, narażały ich na utratę zdrowia, wykluczenie społeczne, oraz uniemożliwiały normalne życie, wymagając ciągłych prac i niekończących się inwestycji.

Katarzyna Dowbor od lat odwiedza uczestników programu i podejmuje decyzję o tym, czy ekipa Polsatu podejmie się remontu nieruchomości. To właśnie prowadząca ma decydujący głos w sprawie remontu i niemal za każdym podejmowała się pomocy rodzinie. Zdarzyło się jednak, że Katarzyna Dowbor musiała odmówić ze względu na stan budynku.

"Nasz nowy dom" emitowany jest na Polsacie od dziesięciu lat i cieszy się nieustającym zainteresowaniem i sympatią widzów. Duża w tym zasługa wyjątkowo ciepłej i empatycznej prowadzącej, którą od początku jest Katarzyna Dowbor. Przez lata ekipa programu wyremontowała setki domów w całej Polsce, a na każdy z nich miała pięć dni.

Górale stanęli murem za Janem Pawłem II. Lata temu przyrzekli papieżowi ważną rzecz

Pan Grzegorz samotnie wychowywał syna, z którym mieszkał w drewnianym domu

"Tydzień roboczy" to niezwykle mało czasu na przeprowadzenie gruntownego remontu, dlatego prowadząca wielokrotnie podkreślała, że możliwość przeprowadzenia wszystkich prac w tym czasie to główny warunek, aby móc podjąć się wyzwania. Widzowie doskonale wiedzą, że z ust Katarzyny Dowbor niemal zawsze padają pozytywne decyzje, ale zdarzały się wyjątki. Jedna z rodzin odwiedzonych przez prowadzącą spotkała się z zaskakującą odmową. Okazało się, że nieruchomość kompletnie nie nadawała się do przeprowadzenia remontu.

W jednym z odcinków programu "Nasz nowy dom" mieliśmy okazję poznać mieszkającego we wsi Mamino pana Grzegorza, którego żona zmarła na nowotwór. Mężczyzna samotnie wychowywał kilkuletniego syna. Ich drewniany dom był w opłakanym stanie, a warunki niemal niezdatne do życia, zwłaszcza dla dziecka

Katarzyna Dowbor musiała odmówić remontu domu pana Grzegorza

Nieszczelne okna, wszechobecna wilgoć, grzyb i dach grożący zawaleniem, to tylko niektóre problemy, które ekipa musiałaby usunąć w zaledwie pięć dni.
Gdy Katarzyna Dowbor dojechała na miejsce, była zdruzgotana i nie mogła uwierzyć, że w dzisiejszych czasach są ludzie, którzy muszą żyć w takich warunkach. Pan Grzegorz starał się zapewnić synowi wszystko, co się da, ale ze względu na brak funduszy nie było go stać na remont. Choć mężczyzna liczył, że ekipa "Nasz nowy dom" odnowi ich drewnianą chatkę, to jako jeden z nielicznych usłyszał od prowadzącej bolesne słowa - "ten dom nie nadaje się do remontu".

Mężczyzna musiał być załamany, gdy zapadła decyzja, że jego dom nie zostanie wyremontowany. Żyjąc nadal w takich warunkach, mógł utracić prawo do opieki nad synkiem, a pomoc ekipy Polsatu była dla niego ostatnią nadzieją.

Szczęśliwie Katarzyna Dowbor znalazła rozwiązanie. Prowadząca wyjaśniła, że ekipa programu nie da rady wyremontować jego domu w pięć dni, ale na działce znajdowała się stodoła, którą w tym czasie można było zaadoptować na budynek mieszkalny. Fachowcy programu bardzo się postarali, aby pan Grzegorz wraz z synem w końcu zyskali bezpieczny i ciepły dom, a po remoncie stodoła zamieniła się w przytulny dom dla dwuosobowej rodziny.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL