Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Marta Manowska wreszcie zdobyła się na to wyznanie. Padły ważne słowa o Krzysztofie Pachuckim
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 26.08.2022 21:15

Marta Manowska wreszcie zdobyła się na to wyznanie. Padły ważne słowa o Krzysztofie Pachuckim

marta manowska krzysztof pachucki rolnik szuka żony
Jan Bielecki/East News & Rolnik szuka żony

Marta Manowska przez długi czas milczała w kontekście Krzysztofa Pachuckiego. Ze zmarłym niedawno rolnikiem łączyła ją wyjątkowa relacja i nie komentowała jego sprawy przez ostatnie miesiące. W końcu zdobyła się na kilka ważnych słów.

Krzysztof Pachucki został na początku czerwca tego roku odnaleziony martwy w swoim domu. Niedługo wcześniej poślubił poznaną w programie "Rolnik szuka żonę" Bogusię, która odnalazła jego ciało.

Marta Manowska wreszcie zdobyła się na to wyznanie. Padły ważne słowa o Krzysztofie Pachuckim

Krzysztof Pachucki zginął 2 czerwca i tuż po jego śmierci wybuchła gorąca dyskusja dotycząca depresji oraz tego, jak potrafi być niebezpieczna i również, jak jest powszechna nie tylko wśród osób młodych, ale również tych w średnim wieku.

Choć zewsząd spływały komentarze pełne wsparcia, to Marta Manowska milczała jak zaklęta. Byłą z Krzysztofem bardzo związana - widać było, że na planie programu bardzo się polubili, szybko odnaleźli wspólny język.

Kilka miesięcy temu Manowska jeszcze bawiła się na ślubie Krzysztofa i Bogusi, a niedługo później musiała go pożegnać. Ostatnio postanowiła przerwać milczenie i przekazać parę słów o rolniku.

- Ciężko o tym mówić. Ja się jeszcze nie wypowiedziałam na ten temat, bo mam takie poczucie, że to jest tak jak w rodzinie. Nie jestem na to gotowa. Milczę na temat Janiny i milczę na temat Krzysia, dlatego, że jeszcze nie umiem nic powiedzieć. Od razu mnie zatyka i... nie wiem - mówiła w rozmowie z Telemagazynem.

Zdobyła się również na kilka wzruszających wspomnień związanych z Krzysztofem, a miała ich całkiem sporo. Chciała podzielić się tym, co o nim wiedziała.

- Byłam bardzo blisko Krzysztofa, byłam na jego weselu, ślubie, odwiedziłam ich w święta, znam całą rodzinę. Nie mieści mi się to w głowie. Wiem, jak poważna jest to choroba, która dotykała Krzysia. Wiem, jak wszyscy chcieli mu pomóc. Wiem, jaką ma wspaniałą córkę, wspaniałego syna. Syn ma wspaniałą partnerkę, mieliśmy przygotowywać się do wesela - przekazała gwiazda TVP.

Wydawało się, że wszystko szło ku dobremu. Krzysztof znalazł partnerkę, przy której mógłby się zestarzeć, szykował się na oficjalne dorośnięcie swoich dzieci, wszystko składało się w jedną, szczęśliwą całość. Choroba jednak nie wybiera tylko nieszczęśliwych momentów.

- Kiedy ostatni raz widziałam się z Krzysiem, był królem życia. Był szczęśliwy. Uśmiechnięty. Porywał mnie do tańca i nie pozwolił usiąść na sekundę. Cały czas się bawiliśmy. To było jedne z najlepszych wesel, na jakich byłam w życiu. Zawodowo - najlepsze. Piękne było uczucie, które było pomiędzy Krzysiem i Bogusią. Myślę o Bogusi dużo i więcej nie umiem na razie powiedzieć - dodała.

Jak poinformowała również, kolejna, 9. edycja "Rolnik szuka żony" rozpocznie się od wspomnienia poświęconego Krzysztofowi Pachuckiemu. Z pewnością niejeden widz uroni łzę.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Telemagazyn.pl, Goniec.pl