Maria Winiarska całe życie płaciła składki ZUS. "Mam wrażenie, że jestem oszukiwana"
Maria Winiarska przez pół wieku pracowała na scenie. Pojawiała się w wielu polskich filmach i serialach telewizyjnych. Okazuje się, że aktorka nie może liczyć na godną emeryturę. Gwiazda wyznała, jak dużo wpływa na jej konto.
Maria Winiarska o emeryturze
Maria Winiarska to wybitna polska aktorka filmowa, którą widzowie doskonale kojarzą z udziału w wielu produkcjach. Artystka zagrała między innymi w serialu "Klan" czy "Przyjaciółki". Dużą rozpoznawalność przyniosła jej także rola w filmie "Miś", w którym wcieliła się w pracownicę lotniska.
Prywatnie od 46 lat jest żoną Wiktora Zborowskiego, który również pracuje w branży filmowej jako aktor. Małżeństwo doczekało się dwóch dorosłych już córek: Hanny Zborowskiej-Neves i Zofii Zborowskiej.
19 listopada 71-latka będzie obchodziła okrągły jubileusz 50-lecia pracy artystycznej. Aktorka przez cały ten czas regularnie płaciła składkę emerytalną.
- Całe życie płaciłam składki ZUS i były to dla mnie duże składki - wyznała w rozmowie z "Faktem".
Okazuje się, że artystka z ogromnym stażem pracy nie może liczyć na godną emeryturę. Aktorka poskarżyła się, ile dostaje od Państwa.
- Przez pół wieku ciężko pracowałam na scenie i na planach filmowych, załapałam się jeszcze na emeryturę estradową, bo występowałam na estradzie z moją siostrą. Ile dostaję? Tysiąc sto złotych! - stwierdziła Maria Winiarska.
Aktorka zwróciła również uwagę na dyskryminację kobiet w wypłatach świadczeń emerytalnych. Choć mąż 71-latki płacił jej zdaniem takie same składki, dostaje około 2 tysiące złotych miesięcznie, czyli niemal dwa razy więcej niż ona!
- Mam wrażenie, że jestem oszukiwana - powiedziała Maria Winiarska.
Współczujecie Marii Winiarskiej?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Fakt
