Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Książę Harry ujawnił, co działo się za zamkniętymi drzwiami. "Brat wrzeszczał na mnie"
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 16.12.2022 09:00

Książę Harry ujawnił, co działo się za zamkniętymi drzwiami. "Brat wrzeszczał na mnie"

książę harry
Foto: Rex Features/East News

Książę Harry w dokumencie na Netflixie powrócił wspomnieniami do gorzkich wydarzeń sprzed kilku lat, kiedy wraz z Meghan Markle postanowił zrezygnować z pełnienia większości królewskich obowiązków i wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Zdradził, jak wyglądały kulisy poinformowania o tym najbliższych. Rudowłosy arystokrata nie miał do powiedzenia nic dobrego na ich temat. W kwestii "Megxitu" najbardziej dostało się jego bratu, Williamowi, ale inni członkowie rodziny królewskiej również nie zostali oszczędzeni.

Książę Harry zdradził kulisy "Megxitu". Był bezlitosny dla najbliższych

Książę Harry znalazł ciekawy sposób na życie, bowiem zarabia kolejne miliony, opowiadając o swojej przeszłości. Nie są to poruszające wspomnienia z frontu, traumy z dzieciństwa i inne okrutne wydarzenia. To po prostu rodzinne brudy, które z przyjemnością pierze wiedząc, że na jego konto trafiają kolejne dolary.

Różnica jest taka, ze to nie jest zwykła rodzina. To najważniejsze osoby w Zjednoczonym Królestwie, które mają duże wpływy. Młodszy syn księżnej Diany nie gryzł się w język i opowiedział, jak wyglądały szczegóły dyskusji na temat "Megxitu". Nie da się ukryć, że jej pamięć wciąż wywołuje w nim cierpienie.

Książę Harry opowiedział, że w owej rozmowie uczestniczyli brat William, babcia, czyli królowa Elżbieta II oraz jego ojciec, wówczas książę, a teraz król Karol. Kiedy zwierzył im się z chęci opuszczenia kraju i zrezygnowania z pełnienia królewskich obowiązków, najwięcej przeciwko miał starszy brat. William "stanął po stronie instytucji". Harry uważa, że kierował się nie tylko lojalnością wobec Korony, ale także… zazdrością z tego, jak doskonale wywiązywał się z pracy na rzecz monarchii.

Jak dowiadujemy się z serialu, do obrad Windsorów doszło w Sandringham. Potwierdzono, że atmosfera była gęsta i nerwowa.

- To było okropne. Własny brat wrzeszczał na mnie, ojciec opowiadał rzeczy dalekie od prawdy, a moja babcia siedziała w ciszy i po prostu biernie się przyglądała – powiedział książę Harry, oddając głos swojej żonie, którą mocno zabolało to, że nie została zaproszona do rozmów, które także jej dotyczyły.

- Wyobraźcie sobie obrady okrągłego stołu, gdzie ktoś omawia waszą przyszłość i mówi o tak istotnych sprawach, a wy nie jesteście zaproszeni – wtrąciła z przekąsem, pozwalając dalej mówić ukochanemu.

- Poszedłem tam z tymi samymi planami, które przekazaliśmy do wiadomości publicznej. Gdy dotarłem, dano mi pięć opcji, gdzie pierwszą było pozostanie w rodzinie, a piątą całkowicie odcięcie się od monarchii. Wybrałem opcję numer trzy, gdzie będziemy mieć swoje zajęcia, ale wciąż będziemy pracować na rzecz królowej. Okazało się jednak, że nie było tu pola do dyskusji – relacjonował.

Książę Harry zdradził kulisy "Megxitu". Ma do Williama wielki żal

Książę Harry najwięcej pretensji ma do brata, który nie stanął po jego stronie. Był zaskoczony jego reakcją, bo spodziewał się zrozumienia.

- To wszystko wywołało wyrwę w relacjach z moim bratem. Teraz jest po stronie instytucji, co częściowo rozumiem. Wpojono mu to poczucie służby i obowiązków, które mają na celu kontynuację istnienia tej instytucji. Z ich perspektywy to musiało wyglądać tak, że to my jesteśmy problemem, a nie ich postępowanie i media, które tak nas skrzywdziły – żalił się arystokrata, dodając kolejne zarzuty wobec Williama. Uważa bowiem, że był on chroniony przez instytucję.

- Tego dnia w mediach ukazała się historia, że powodem, dla którego ja i Meghan odchodzimy jest to, że wygnał nas stamtąd William. Jak wsiadłem do samochodu, usłyszałem o jakimś wspólnym oświadczeniu, pod którym podpisałem się ja i mój brat, co miało na celu ukrócić te plotki. Nie mogłem w to uwierzyć. Nikt nie zapytał mnie o zgodę. Zadzwoniłem do Meghan i wybuchła płaczem, bo cztery godziny wcześniej byli skłonni kłamać, żeby bronić Williama, a nas nigdy nie chcieli chronić – bezwzględnie podsumował wygnany członek rodziny Windsorów.

Książę Harry na koniec stwierdził śmiało, że zarówno on, jak i Meghan Markle z dużą gracją i perfekcją radzili sobie z wypełnianiem królewskiego posłannictwa, o co bardzo zazdrosny był książę William.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Netflix