Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Krzysztof Krawczyk Junior otrzymał niespodziewany cios od losu. Nikt nie potrafi pomóc
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 27.05.2022 19:30

Krzysztof Krawczyk Junior otrzymał niespodziewany cios od losu. Nikt nie potrafi pomóc

Krzysztof Krawczyk junior
YouTube: Marian Lichtman

Krzysztof Krawczyk Junior wraz ze swoją ukochaną Katarzyną niedawno udzielili wywiadu, w którym opowiedzieli o trudach związanych z jego chorobą. W rozmowie z „Twoim Imperium” zdradzili, że syn autora „Parostatku” cierpi na wyjątkowo ciężką postać szczególnej choroby.

Teraz okazuje się, że los zadał kolejny cios synowi zmarłego artysty. Krzysztof Krawczyk Junior od lat nie ma domu, w którym czułby się bezpiecznie i miał poczucie, że jest u siebie.

Krzysztof Krawczyk Junior musi się wyprowadzić. Nie ma dokąd

Krzysztof Krawczyk Junior dotychczas mieszkał u mamy swojej partnerki - niestety musi się z niego wyprowadzić. Syn artysty nie ma dokąd pójść.

O trudnej sytuacji Krzysztofa Igora Krawczyka opowiedział Faktowi jego opiekun ze Studia Integracji Zbigniew Rabiński.

Krzyś musi się wyprowadzić od Kasi. Do tej pory zajmował mieszkanie mamy Kasi, a ono nie jest duże. Mieszka tam mama Kasi, jej niepełnosprawny syn i do tego Krzyś, który zajmuje z Kasią maleńki pokoik. Jej mama poprosiła więc, by się wyprowadził. Krzysztof niestety nie może pójść do mieszkania po babci, w którym jest zameldowany. Ono należy do Ewy, a tam mieszka teraz żona zmarłego wuja (brata Krzysztofa Krawczyka - od red.) z synem. Oni się bardzo nie zgadzali i Krzyś boi się tam wrócić - opowiada w rozmowie z „Faktem” Zbigniew Rabiński, menedżer Krzysztofa Cwynara, który od lat wspiera syna Krzysztofa Krawczyka w swoim Studiu Integracji.

Krzysztof Krawczyk Junior nie ma własnego domu

Rabiński nie ukrywa, że przyjaciele Krzysztofa się o niego martwią:

To już 49-letni mężczyzna, a wciąż nie ma swojego kąta, miota się od lat, bo nie dostał żadnego zabezpieczenia. Wciąż też nie otrzymał mieszkania od miasta, choć dostał takie zapewnienia, boi się, że to może jeszcze potrwać kilka lat. Może miasto obawia się, że nie będzie miał z czego opłacać czynszu? - zastanawia się Rabiński i dodaje, że stan zdrowia syna Krawczyka coraz bardziej wszystkich niepokoi.

Krzysztof Krawczyk Junior jako dziecko uczestniczył w wypadku samochodu, którym kierował jego ojciec. Krzysztof Krawczyk zasnął wówczas za kółkiem, po czym uderzył pojazdem prosto w drzewo.

Mężczyźni cudem uniknęli śmierci, ale po wypadku u Krawczyka Juniora wykryto padaczkę, która później okazała się dla niego ogromnym życiowym ciężarem. Incydent miał miejsce 28 czerwca 1988 roku. Pomimo upływu czasu, syn piosenkarza nie wrócił do pełnej sprawności.

- Trudności związane są z wieloma ograniczeniami. Wynikają z konieczności przestrzegania godzin podawania leków przeciwpadaczkowych i stworzenia właściwych warunków na co dzień. Krzyś musi mieć wystarczającą ilość snu, regularnie i odpowiednio się odżywiać, nawadniać organizm i unikać bodźców mogących wywołać atak padaczki. Takie jest na przykład migające światło. Poza tym powinien mieć zapewniony spokój i poczucie bezpieczeństwa. O tym wszystkim zawsze przypomina nam lekarz - wyliczała Katarzyna Filipiak w rozmowie z „Twoim Imperium".

Krzysztof Krawczyk Junior. Strach o jutro pogarsza jego stan zdrowia

- Krzysztof potrzebuje teraz dachu nad głową. Denerwuje się, a to niestety nie wpływa dobrze na jego stan zdrowia. Przy jego chorobie potrzeba spokoju, a tego spokoju on nie ma - stwierdza Zbigniew Rabiński. – Stowarzyszenie myśli jak mu pomóc, może uda się zorganizować jakieś pieniądze, by mu coś wynająć, ale to nie jest takie proste. Gdy Krzyś jest w Stowarzyszeniu na zajęciach, na chwilę zapomina, jest aktywny, śpiewa, bo to kocha, a potem wychodzi i wraca do miejsca, gdzie go nie chcą - podsumowuje ze smutkiem Rabiński.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: fakt.pl