Krzysztof "Diablo" Włodarczyk trafi do więzienia za to samo, co zrobił Kraśko

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk musi wrócić do więzienia

W czerwcu 2021 roku Sąd Rejonowy w Płońsku skazał Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka na 10 miesięcy więzienia oraz nieodpłatne prace społeczne. Następnie sąd w Warszawie dodał do wyroku kolejne 5 miesięcy za prowadzenie pojazdu mimo zakazu i bez uprawnień.

Bokser odwołał się od wyroku i zaapelował o zmianę sposobu odbywania kary na dozór elektroniczny. Sąd nie przychylił się jednak do jego wniosku, o czym poinformowano za pomocą mediów społecznościowych.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

- Wczoraj, podczas posiedzenia Sądu Penitencjarnego odrzucony został wniosek K. Diablo Włodarczyka dotyczący odbycia kary w systemie dozoru elektronicznego, czyli obrączki. Tym samym "Diablo" 1 lutego musi się stawić w zakładzie karnym w celu odbycia kary w ostatniej sprawy związanej z prowadzeniem aut wbrew wyrokowi - przekazał na Twitterze Andrzej Wasilewski, znany promotor i menedżer bokserski.

"Diablo" idzie do więzienia, Kraśko płaci grzywnę

Co ciekawe, w ostatnim czasie w podobnej sprawie przed sądem odpowiadał dziennikarz Piotr Kraśko. Gwiazdor TVN przez sześć lat jeździł samochodami bez uprawnień, a sprawa wyszła na jaw podczas rutynowej kontroli drogowej.

Piotr Kraśko ostatni raz stracił prawo jazdy w 2015 roku, a mimo to wielokrotnie siadał za kierownicą. We wrześniu 2021 roku Sąd Rejonowy w Łomży skazał dziennikarza TVN na karę 7,5 tys. zł grzywny i rok zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Choć gwiazdorowi TVN groziły nawet dwa lata więzienia, to sąd uwzględnił jego dotychczasową niekaralność i nie skorzystał z możliwości zastosowania najsurowszej przewidzianej kary. Piotr Kraśko zaledwie po tygodniu nieobecności przed kamerami powrócił do prowadzenia "Faktów" , a afera wokół dziennikarza szybko przycichła.

ZOBACZ: Tuż po tym jak Stanowski wyszedł, burmistrz Wielunia odpalił się w ostrym wywiadzie [TYLKO U NAS]

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: "Jestem załamany"

Jak poinformował PAP, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk złożył wniosek do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli w Warszawie o odroczenie. Bokser przyznał jednak w rozmowie z "Interią", że odrzucenie wniosku o zmianę kary na dozór elektroniczny to dla niego wielki cios.

- Jestem załamany, ale nie komentuję ani nie krytykuję wyroku sądu - podkreślił pięściarz.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Zmarł Morgan Stevens, gwiazda kultowych seriali takich jak "Melrose Place"

• Jerzy Jurowiec z grupy As nie żyje. Muzyk disco polo miał 60 lat

• Viki Gabor zadziwia swoim wyglądem. Ma tylko 14 lat, co sobie zrobiła?

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: PAP/Interia/Goniec