Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Katarzyna Pakosińska poroniła. "Stała się najstraszniejsza rzecz"
Irmina Jach
Irmina Jach 03.06.2023 15:14

Katarzyna Pakosińska poroniła. "Stała się najstraszniejsza rzecz"

Katarzyna Pakosińska
Pawel Wodzynski/East News

Katarzyna Pakosińska, gwiazda Kabaretu Moralnego Niepokoju, wyznała, że zdradziła ciążę. Celebrytka bardzo mocno przeżyła stratę. Pomoc nadeszła z nieoczekiwanej strony.

Katarzyna Pakosińska poroniła

Katarzyna Pakosińska dołączyła do grona celebrytek, które opowiedziały o traumie, jaką dla kobiety niewątpliwie jest poronienie. Wcześniej na podobne wyznanie zdecydowały się m.in. Anna Przybylska, Weronika Marczuk, Aleksandra Żebrowska, Katarzyna Skrzynecka, Martyna Wojciechowska i Małgorzata Rozenek-Majdan.

Wiele z gwiazd przekonuje, że zdecydowało się na taki krok, by pokazać innym kobietom, że nie są same, a z podobną tragedią mierzy się wiele osób, także sławnych i bogatych. Również Katarzyna Pakosińska nie ukrywa, że utrata dziecka była dla niej jednym z najgorszych życiowych doświadczeń, a rady "życzliwych" przyniosły jej nie ukojenie, a głęboki ból.

Biedronka otwiera wakacyjny sezon. Od poniedziałku w sklepach zaroi się od klientów

Katarzyna Pakosińska przeżyła dramat

Katarzyna Pakosińska jest matką 19-letniej Mai Antoniny. Po raz drugi zaszła w ciążę kilka lat temu, jako 47-latka. Była wówczas niedługo po ślubie z gruzińskim dziennikarzem Iraklim Basilaszwilim. Gwiazda Kabaretu Moralnego Niepokoju w programie "Po macoszemu" wyznała, że błogosławiony stan zakończył się niespodziewanie. Pomogli jej najbliżsi ukochanego.

- Kiedy stała się najstraszniejsza rzecz, jaka kobietę można spotkać i tę ciążę straciłam, to wsparcie, jakie otrzymałam z Gruzji, było kluczowe - relacjonowała celebrytka. Niestety, nie wszystko poszło tak, jak tego oczekiwała.

Katarzyna Pakosińska doświadczyła różnic kulturowych

Bliscy Katarzyny Pakosińskiej, którzy pochodzą z Polski, okazali jej znacznie mniej zrozumienia, niż rodzina męża. Gruzini okazali jej znacznie więcej ciepła i zrozumienia - wszystko dlatego, że podejście do poronienia znacząco różni się w naszych kulturach. Nie bez znaczenia jest też doskonały kontakt gwiazdy z jej gruzińską teściową.

- U nas to było takie trochę wstydliwe: "Niech Kasia przecierpi". A tam te kobiety mnie otoczyły troską, zrozumieniem, jeszcze większą miłością - relacjonowała członkini Kabaretu Moralnego Niepokoju.

- Potem tłumaczyłam sobie racjonalnie, że może wiedziały, że tak bardzo kocham Irę, że chcę wejść w tę relację i rzutem na taśmę zostać mamą. [...] Ta tradycyjna kultura gruzińska stanęła murem, ta Gruzja jest zawsze przy mnie, daje skrzydła i daje siłę - dodała.