Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Karol Strasburger musi zaciskać pasa. Gospodarz "Familiady" zdradził, na czym oszczędza
Weronika Uszakiewicz
Weronika Uszakiewicz 11.12.2022 15:12

Karol Strasburger musi zaciskać pasa. Gospodarz "Familiady" zdradził, na czym oszczędza

Karol Strasburger
Karol Strasburger fot. Pawel Wodzynski/East News

Karol Strasburger od wielu lat prowadzi "Familiadę". Gospodarz programu opowiedział, jak radzi sobie z zawrotnym wzrostem cen. Czy inflacja dotknęła jego rodzinę?

Karol Strasburger o inflacji

Galopująca w zawrotnym tempie inflacja zmusiła wiele osób do zaciśnięcia pasa. Znaczny wzrost cen będzie miał również wpływ na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. W tym roku wielu Polaków będzie musiało ograniczyć świąteczne wydatki.

Inflacja dotknęła również wielu celebrytów. W rozmowie z Plejadą Karol Strasburger wyznał, że dzięki zaoszczędzonym przez lata pieniądzom nie musi teraz liczyć każdego grosza. Gospodarz "Familiady" dodał jednak, że przez obecną sytuację zaoszczędzone pieniądze topnieją w błyskawicznym tempie.

- Nigdy nie należałem do osób, które żyły w sposób wystawny i nigdy nie byłem rozrzutny - wyznał Karol Strasburger. - Zawsze uważałem, że należy oszczędzać wodę czy gasić światło w łazience. Nienawidziłem wyrzucania jedzenia i zawsze kupowałem tyle, ile potrzeba. W tej chwili przywiązuję do tego jeszcze większą wagę. Kiedyś może bym zostawił palące się w domu światło bez potrzeby, ale teraz zdaję sobie sprawę, że to wszystko bardzo dużo kosztuje - zaznaczył w rozmowie z Plejadą.

Karol Strasburger żyje oszczędnie

Karol Strasburger stara się nie wydawać pieniędzy na zbędne przyjemności. Aktor ograniczył również zagraniczne podróże samochodem. 75-latek nigdy nie zaciągał kredytów, dzięki czemu uniknął dodatkowych zobowiązań.

- Jeżeli miałem 100 tys. zł i chciałem kupić samochód, to kupowałem za 70 tys., a resztę odkładałem. A dzisiaj bardzo dużo młodych ludzi żyje na kredyt. Woli pożyczyć 50 tys. i kupić droższy samochód. Odradzam, bo to niebezpieczne - przestrzega Karol Strasburger.

Prezenter nie ukrywa, że źle czuje się z inflacją, ponieważ pieniądze z dnia na dzień tracą na wartości. Karol Strasburger zwraca uwagę na kwestie, które są w życiu naprawdę ważne.

- To pokazuje mi tylko, że najważniejsza jest radość z życia codziennego, z uśmiechu i szczęścia. Chcę cieszyć się drobnymi rzeczami. W końcu się tego nauczyłem. Staram się funkcjonować rozsądnie, oczywiście współczuję też wszystkim kredytobiorcom - podsumował.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Plejada