Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Justyna Pochanke o swoim nagłym zniknięciu z TVN. Prezenterka przeżyła koszmar
Monika Majko
Monika Majko 26.01.2022 09:38

Justyna Pochanke o swoim nagłym zniknięciu z TVN. Prezenterka przeżyła koszmar

justyna pochanke
TRICOLORS/East News

Justyna Pochanke była jedną z najbardziej lubianych prezenterek stacji TVN, jednak pewnego dnia nagle zniknęła z anteny. Dopiero po latach dziennikarka wyjawiła całą prawdę na temat swojego nagłego odejścia z telewizji. Okazuje się, że intensywna praca doprowadziła ją do problemów ze zdrowiem.

W czerwcu 2020 roku Justyna Pochanke nagle zniknęła z małego ekranu. Dziennikarka nie pożegnała się z widzami, ani nie wytłumaczyła im powodu swojego nagłego odejścia z telewizji. Wielu z nich martwiło się o niezwykle lubianą prezenterkę.

Justyna Pochanke nagle zniknęła z ekranu

Prawdę o swoim zniknięciu z anteny TVN dziennikarka wyjawiła w po wielu miesiącach milczenia. W rozmowie z magazynem "Zwierciadło" Justyna Pochanke przyznała, że praca w telewizji była dla niej wykańczająca. Dziennikarka była zmęczona i czuła niemoc.

- Miałam taki moment w życiu, że cierpiałam długie lata na bezsenność. Jadłam w nocy, pracowałam w dzień. Dwie, trzy godziny snu i jazda. Siedziałam jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie: dlaczego? - przyznała w wywiadzie.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Na pomoc Justynie Pochanke ruszyli bliscy, którzy skierowali ją na terapię do specjalisty. Dodatkowo mąż oraz córka wspierali dziennikarkę również w codziennej walce o powrót do formy.

- Wyszłam z kryzysu, trzymając za rękę bliskie osoby. Najlepsze okazały się metody chałupnicze. Mąż zamykał mnie na klucz w sypialni, córka chowała przede mną czekoladę - wyznała była gwiazda TVN. 

ZOBACZ: Krzysztof Bosak NA BAZARZE! Na mrozie OGNIŚCIE krytykuje rząd

Justyna Pochanke nie chce wracać do pracy w telewizji

Po nagłym zniknięciu prezenterki pojawiły się plotki, że wraz z mężem przeniosła się na stałe do słonecznej Hiszpanii. Justyna Pochanke zdementowała te doniesienia w rozmowie z "Newsweekiem" i przyznała, że nie ma w planach opuszczać Polski. Nie chce jednak również wracać do pracy w telewizji.

- Czytałam, że wybudowaliśmy dom w Marbelli i czuję się tam osamotniona i smutna. A także, że piszę książki - autobiografię i dla dzieci. Nie piszę, tylko czytam. Domu w Marbelli nie mam, choć mam swoje miejsce w Hiszpanii. Ale od dwóch lat nie wyjeżdżam, nie miałam i nie mam planów emigracyjnych - zapewniła.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Zwierciadło/Newsweek