Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Ida Nowakowska darła koty z Kasią Cichopek w „You can dance”. Teraz atakuje Agustina Egurrolę. „To on jest najgorszy”.
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 04.08.2022 08:26

Ida Nowakowska darła koty z Kasią Cichopek w „You can dance”. Teraz atakuje Agustina Egurrolę. „To on jest najgorszy”.

Ida Nowakowska
(fot. Tricolors/East News)

Ida Nowakowska, zwana przez internautów „pieszczochą reżimu” jest jurorką nowej, dziecięcej edycji „You can dance”. Zasiadłszy w panelu jurorskim niezwłocznie udowodniła że ci, którzy liczyli na Idę Nowakowską w łagodnej wersji z „Pytania na śniadanie”, mocno się przeliczyli. Prezenterka TVP „pokazała pazurki” już w pierwszych odcinkach. W jurorskich przekomarzaniach towarzyszą jej Agustin Egurrola i Katarzyna Cichopek. Chociaż to o waśniach z tą ostatnią było ostatnio głośno, teraz Nowakowska postanowiła zaopiniować pracę drugiego współpracownika.

„Ciężka praca” na planie tanecznego show nie ogranicza się do wyczytania z kartki kilku miłych słów skierowanych do każdego z uczestników. Kłótnie nieprzejednanej i bezkompromisowej Idy Nowakowskiej i jeszcze bardziej upartej Katarzyny Cichopek zwiększały tylko zainteresowanie programem.

Chociaż spory dotyczyły małoletnich tancerzy, to cała uwaga skupiała się nie na nich, a na jurorkach. Obie panie zarzekały się, że to wszystko dla finalnego dobra utalentowanych bohaterów. O niesnaskach panujących pomiędzy nimi zdążyły już opowiedzieć w mediach.

Katarzyna Cichopek o Idzie Nowakowskiej:

- Mamy naostrzone pazurki! Było gorąco, oczywiście, że tak. Program generuje emocje nie tylko wśród dzieci, ale i nas - jurorów. Każdy z nas widzi coś innego i każde stanie za swoim uczestnikiem murem i będzie bronił do ostatniej kropli krwi. Rzeczywiście nie zgodziłyśmy się w jednym przypadku (...) Ta różnica zdań tylko poniesie atmosferę programu. Między nami atmosfera jest naprawdę spoko, ale jak jesteśmy w programie - iskry lecą – mówiła na portalu „Pomponik”.

Ida Nowakowska o Katarzynie Cichopek:

- Mamy swoje zdania, czasami odmienne, ale siebie szanujemy. Ja przynajmniej szanuję Kasię. Nie mamy do siebie nic prywatnie na razie. To są takie iskry wywołane emocjami, które widzimy przed nami na scenie. Jak się wybiera trójkę ludzi, którzy mają się wypowiadać na jakiś temat i mają dojść do konsensusu, to zawsze będą jakieś spory i to chyba jest naturalne, jeżeli ma się mocne osobowości, więc tak jest. Myślę, że w pewnym momencie może jeszcze być jakiś spór. Z Agustinem też się spieram, nie tylko z Kasią. Ale wszystkich interesuje Kasia w tym momencie – mówiła dla „WP Kobieta”.

Jakim jurorem jest Agustin Egurrola?

Ida Nowakowska wspomniała, że do wymiany zdań dochodzi nie tylko z gwiazdą „M jak miłość”, ale też z właścicielem szkoły tańca „Egurrola Dance Studio”. Wschodząca gwiazda telewizji publicznej określiła mężczyznę mianem „byka”:

- Między mną, a Agustinem również (dochodzi do kłótni – przyp. red). Z całą pewnością najostrzejszym jurorem jest Agustin Egurrola. Nasz jedyny byk w jury. Ocenia srogo, ma taką naturę. To jest prawdziwe, niewymuszone, on taki po prostu jest – mówiła dla „Faktu”.

Po tym, jak zaopiniowała jego pracę jurorską, opowiedziała o historii ich znajomości. Jak się okazuje, Nowakowska poznała jurora wiele lat temu, gdy ten swoje usługi świadczył jeszcze dla konkurencyjnej stacji TVN.

To tam rozpoczęła się pierwsza polska edycja „You can dance”, a oceny dorosłych tancerzy i tancerek podjął się właśnie Egurrola. Wówczas obecna pupilka prezesa Jacka Kurskiego wystąpiła na scenie w charakterze uczestniczki. Ida Nowakowska stwierdziła, że dobrze zna temperament Agustina:

- Znamy się od lat. (...)Ta znajomość miała wiele etapów. (…). Więc iskrzy ogólnie, bo każdy z nas jest mocną osobowością i każdy z nas ma mocne swoje zdanie i każdy patrzy z innej strony na taniec. Każdy z nas szuka czegoś innego. Więc na tym polegają nasze spory, ale kończą się nagrania i gasną kamery i żyjemy ze sobą dobrze. Tak mi się wydaje przynajmniej – mówiła dla „Faktu”.

Reżyser show o kłótniach jurorów

Przybliżyliśmy Wam już buńczuczne wypowiedzi kobiecych gwiazd programu, pora więc na odpowiedź z męskiej strony. Niestety, Agustin Egurrola póki co się do nich nie odniósł. Zrobił to natomiast reżyser produkcji, Mikołaj Dobrowolski. Z jego perspektywy spięcia jurorek wyglądają zupełnie inaczej.

- Czasami między nimi iskrzy, ale nie uważam, że to źle, bo widzowie chcą emocji. Obie są bardzo ambitne i profesjonalne, ale te ich emocje wypływają jeszcze bardziej, bo obie są matkami, nie chcą nikogo skrzywdzić. Ale to talent show i czasem trzeba komuś podziękować. I tu właśnie może budzić się niezadowolenie którejś z nich. Nie zmienia to faktu, że potrafią się pokłócić na śmierć i życie dla dobra któregoś z uczestników. Wychodzą z nich ogromne emocje i bardzo dobrze, bo dzięki temu program nie jest nudny jak flaki z olejem – powiedział reżyser w „Fakcie”.

Czy medialne wypowiedzi sprawią, że między nimi dojdzie do jeszcze większych nieporozumień? Po wyjaśnieniach każdej z jurorek śmiało można powiedzieć, że nowa edycja zapowiada się mocno i na pewno przysporzy widzom wielu emocji.

A Agustin Egurrola zdaje się wyznawać zasadę „mowa jest srebrem, ale milczenie złotem”. Sądzimy, że brakiem udziału w wymianie zdań w „konflikcie Nowakowska-Cichopek” zaskarbi sobie sympatię obu pań. Trzeba przyznać, że to genialne posunięcie!

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt, WP Kobieta, Pomponik