Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Gwiazdor TVN Jakub W. i były poseł Janusz P. z zarzutami. Prokuratura ujawniła szczegóły
Monika Majko
Monika Majko 06.04.2023 08:53

Gwiazdor TVN Jakub W. i były poseł Janusz P. z zarzutami. Prokuratura ujawniła szczegóły

None
Piotr Molecki/East News

Gwiazdor TVN Jakub W., były poseł Janusz P. oraz ich wspólnik, Tomasz Cz. zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych w internecie. Prokuratura Rejonowa w Warszawie przekazała szczegóły sprawy.

Jakub W. i Janusz P. usłyszeli zarzuty

Jakub W., Janusz P. i Tomasz Cz. wspólnie prowadzą wartą miliony spółkę, zajmującą się produkcją oraz sprzedażą wysokoprocentowych alkoholi. Reklamy ich wódek wielokrotnie pojawiały się na ich kontach instagramowych. Taka promocja alkoholi wysokoprocentowych jest jednak zabroniona przez polskie prawo.

- We wszczętym postępowaniu potwierdzono zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych,  na profilach w serwisie społecznościowym, należących do Jakuba W., Janusza P. i Tomasza Cz. To przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - przekazał “Super Expressowi” prok. Marek Skrzetuski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
 

Grozi im surowa kara

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył do prokuratury znany działacz miejski, Jan Śpiewak. Teraz oskarżonym biznesmenom grozi surowa kara finansowa w wysokości nawet pół miliona złotych. Prokuratura podkreśliła, że profile oskarżonych w mediach społecznościowych należące do oskarżonych, cieszą się ogromną popularnością, co z pewnością zwiększyło zasięg nielegalnej reklamy.

- Jakub W. obserwowany jest przez 1,5 mln użytkowników - wskazał prok. Skrzetuski.

Oskarżeni nie komentują sprawy

Na razie żaden z oskarżonych nie skomentował sprawy. To jednak nie pierwsze kłopoty, które dotykają ich wspólny biznes. W czerwcu 2022 roku pojawiły się informacje o zadłużeniu firmy, które miało sięgać 55 milionów złotych.

Źródło: SE/o2.pl