Gwiazdor disco polo miał wypadek. Jego auto kilkukrotnie koziołkowało

1 Kwietnia 2023

Autor tekstu:

Twórca muzyki z gatunku disco polo o pseudonimie artystycznym Valdi (a właściwie Waldemar Kubiak) przeżył chwile grozy. Piosenkarz na stałe mieszka w Stanach Zjednoczonych, gdzie doszło do niebezpiecznego wypadku samochodowego z jego udziałem. Gwiazdor disco polo za leczenie w amerykańskim szpitalu otrzymał rachunek opiewający na niebotyczną kwotę. Czy doszedł do siebie?

Gwiazdor disco polo Valdi miał wypadek

Waldemar Kubiak, czyli Valdi, karierę muzyczną zaczynał jeszcze w Polsce, jednak pełnię swojego talentu do nieskomplikowanej i skocznej muzyki pokazał dopiero po przeprowadzce do USA. To właśnie za oceanem skomponował takie znane w środowisku hity jak "Białe to białe" oraz "Gdzie jest mój kesz".

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Valdi (@valdi_band)

Valdi o swojej twórczości informował na Instagramie, jednak ostatnimi czasy jego aktywność diametralnie zmalała. Okazało się, że powodem tej medialnej absencji było groźny wypadek samochodowy. Co dokładnie się wydarzyło?

Nie wypłacisz pieniędzy, nie zapłacisz kartą. Lepiej wypłacić gotówkę

CZYTAJ DALEJ

Valdi miał wypadek w USA. Ogromny rachunek za leczenie

Gwiazdor disco polo trzy miesiące temu został poszkodowany w zdarzeniu, do jakiego doszło na jednej z ruchliwych dróg lokalnych. Artysta jechał zgodnie z przepisami, jednak wyjeżdżający z ulicy podporządkowanej pojazd nie ustąpił mu pierwszeństwa i doszło do zderzenia. Wyglądało naprawdę groźnie, ponieważ wóz gwiazdora kilkakrotnie się obrócił, a potem z impetem uderzył w inny samochód.

Waldemar Kubiak trafił do szpitala, gdzie stwierdzono liczne obrażenia. Valdi wybił bark, a w nodze lekarze musieli zainstalować mu druty. Hospitalizacja potrwała tydzień, a za wszystkie przeprowadzone usługi medyczne piosenkarz dostał rachunek. Kwota przyprawia o ból głowy - opiewa na ponad 400 tysięcy dolarów, czyli około… 1,5 mln złotych. Czy muzyk zapłacił te pieniądze?

Valdi wznowi karierę?

Na szczęście Valdi zawczasu zabezpieczył się od takich nieszczęśliwych ewentualności i odprowadzał odpowiednie składki. W jego imieniu całość rachunku opłacił ubezpieczyciel. Czy wokaliście udało się powrócić do pełni zdrowia?

Jak informuje portal Disco-Polo.Info, Valdi może bez przeszkód kontynuować swoje muzyczne przedsięwzięcie i czuje się już na tyle dobrze, że planuje wydanie kolejnego singla. Premiera zaplanowana jest na kwiecień.