Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Eurowizja 2022. Dziadek Krystiana Ochmana oburzony głosami jurorów z Ukrainy
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 15.05.2022 17:17

Eurowizja 2022. Dziadek Krystiana Ochmana oburzony głosami jurorów z Ukrainy

krystian ochman wiesław ochman dziadek eurowizja 2022 ukraina
Instagram/krystianochman

Eurowizja 2022. Dziadek Krystiana Ochmana oburzony ostatecznymi wynikami konkursu, a przede wszystkim brakiem jakichkolwiek głosów od ukraińskiego jury w porównaniu przede wszystkim z głosami od widzów.

Krystian Ochman w konkursie Eurowizji zajął 12. miejsce i zdobył łącznie 151 punktów - niestety od żadnego z jurorów nie otrzymał noty 12-punktowej, za to w głosowaniu publiczności był 9.

Eurowizja 2022. Dziadek Krystiana Ochmana oburzony ostatecznymi wynikami konkursu

Krystian Ochman jest potomkiem znanego śpiewaka operowego, Wiesława Ochmana - to jego dziadek, który później również bardzo mocno wpłynął na edukację muzyczną wnuka.

W tym roku to właśnie Krystian Ochman reprezentował Polskę w konkursie Eurowizji i miał dużą szansę na wygraną. Zakwalifikował się z powodzeniem do finału konkursu, co nie udało się polskiej reprezentacji od kilku lat.

Jednocześnie podobnie jak w wielu innych przypadkach udziału Polski w finale, Krystian Ochman miał problemy z głosami od jurorów. Noty 8- lub 10-punktowe otrzymał jedynie od Grecji, Francji i Wielkiej Brytanii.

Co było dużym zaskoczeniem, żadnych punktów polskiemu wokaliście nie przyznała jednak Ukraina, która wspierała zazwyczaj polskie szanse w czasie Eurowizji, podobnie jak wiele innych sąsiadujących ze sobą krajów wspierało pozostałych uczestników.

W przypadku głosów od publiczności, Ukraina przesłała jednak swoje "12 punktów". To oznacza, że spośród osób znajdujących się na terenie Ukrainy, najwięcej głosowało właśnie na Polskę.

- 12. miejsce to bardzo przyzwoity wynik. Może gdyby Krystian przyprawił sobie długi smoczy ogon i machał na scenie jego końcówką, a pan Agustin Egurrola rozebrał tancerki do naga, pewnie miałby lepsze noty. Ale tak na poważnie - tancerki dały wspaniały show i nie rozumiem afery o to, że jedna z nich wpadła na Krystiana na scenie. To był zamierzony efekt i do tego bardzo dobry - mówił w rozmowie z pomponikiem Wiesław Ochman.

- Coraz bardziej zdumiewa mnie ten konkurs. Tworzy się tam przepaść między wrażliwością jurorów i publiczności. Dwa różne bieguny. Przykład? Publiczność ukraińska dała Krystianowi najlepsze noty, a jurorzy z Ukrainy nie zdecydowali się nawet na jeden punkt. Szokujące - twierdził.

Jednocześnie zaznaczył, że to 12. miejsce nie jest wcale złym wynikiem, a on sam odebrał gratulacje od przyjaciół z całego świata za występ wnuka.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Goniec, Pomponik