Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Ekipa "Nasz Nowy Dom" ma poważne problemy. Zwolnienie Katarzyny Dowbor to tylko początek
Irmina Jach
Irmina Jach 03.06.2023 15:25

Ekipa "Nasz Nowy Dom" ma poważne problemy. Zwolnienie Katarzyny Dowbor to tylko początek

Nasz nowy dom
KAPIF/screen z programu "Nasz nowy dom"

"Nasz nowy dom" nie ma ostatnio dobrej passy. Kilka tygodni temu ogłoszono, że Katarzyna Dowbor, która przez lata stała się twarzą show, została zwolniona. Wiesław Nowobilski, polsatowski kierownik budowy, ujawnił, że to niejedyny problem, z którym przyszło się zmierzyć ekipie podczas realizacji nowych odcinków.

"Nasz nowy dom" ma problemy?

Wiesław Nowobilski dał się poznać jako kierownik budowy w programie "Nasz nowy dom" i doskonały tancerz 13. edycji "Tańca z gwiazdami". Widzowie pokochali go za poczucie humoru, dystans do siebie i bezpośredniość. W najnowszej rozmowie z mediami znany ekspert ujawnił, że nad programem "Nasz nowy dom" zbierają się ciemne chmury.

Najpotężniejsza afera była związana oczywiście z niespodziewanym zwolnieniem Katarzyny Dowbor przez Edwarda Miszczaka. Dotychczasowa gospodyni show ujawniła, że powodem zwolnienia miał być jej wiek. Szef Polsatu stawia rzekomo na znacznie młodsze twarze. - Nie chodziło tylko o odświeżenie formatu - zaznaczyła.

Biedronka otwiera wakacyjny sezon. Od poniedziałku w sklepach zaroi się od klientów

"Nasz nowy dom" w sieci inflacji

Wiesław Nowobilski wyznał, że pomocy potrzebującym nie ułatwia również inflacja i związany z nią wzrost cen materiałów budowlanych. Realizacja każdego nowego odcinka jest coraz trudniejsza i bardziej kosztowna. Zmieszczenie się w narzuconym przez Polsat budżecie jest więc coraz trudniejsze.

- To są duże pieniądze, tym bardziej że teraz koszty materiałów idą bardzo do góry. Każdy odcinek, który jest nowy, to są większe koszty. Wszystko wynika z cen materiałów - mówił Wiesław Nowobilski dla Jastrząb Post.

"Nasz nowy dom" walczy z problemami finansowymi

Ekipa "Nasz nowy dom" wciąż stara się wykonywać swoją pracę jak najlepiej, by zapewnić uczestnikom programu godne warunki życia. Ciągle starają się korzystać wyłącznie z materiałów dobrej jakości, ale muszą ograniczyć się do absolutnego minimum.

- Używamy tych materiałów, których naprawdę potrzebujemy. Nie ma ograniczeń, nikt nas nie ogranicza. Marmury to już przesada, ale stosujemy takie podstawowe rzeczy, które są w normalnych domach - ujawnił Wiesław Nowobilski.

Źródło: Jastrząb Post